Poprzednie częścidżem wiśniowy w emoll

dżem session

siedzę sobie gdzieś

i o dziwo myślę

jak Nikifor grałby jazz

cóż

pewnie bezpretensjonalnie

pastelowo

bardziej emocją niż

zadufaniem

robi się duszno

wymagam zbyt wiele

wiem

muzyka jak rozsypane kredki

pogubi wszystkie kolory

siedzę i słucham

gra mi we łbie

z zaplecza dźwięków

jakieś zupełnie inne brzmienie

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (4)

  • TseCylia 8 miesięcy temu
    Uwielbiam jam-sessions, bywać na nich i słuchać nutek, które w takim wykonaniu nie powtórzą się. I atmosfera też niepowtarzalna.
    Fajny tekst :)
  • słone paIuszki 8 miesięcy temu
    Serio? Ja też bardzo lubię
  • TseCylia 8 miesięcy temu
    słone paIuszki serio:)
  • słone paIuszki 8 miesięcy temu
    TseCylia Tak! Nie wiedziałaś?

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania