"Dziecko Rosemary"
Czy można zawrzeć małżeństwo z jajkiem kurzym, albo z kilkoma, jeśli kocha się jajka? Proszę o poważne odpowiedzi. Kwestię pisklaków zostawiam nieprzesądzoną. Czy kierować pytanie do TSUE? *
Pylił lipiec.
Siedziałem przy szkicowniku, pociągniętych kredką brwiach
i przerysowanych ustach malowanki,
która odchodziła w zwiewnej przepustnicy,
wolniej niż młodość do nierefundowanej liryki.
Z naprzeciwka rozgrywał mnie niechwytny instrument,
pierś karmiącej kobiety w jednorazowej więzi.
________________
*@sjastrzebowski
Komentarze (16)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania