Dzięki tobie

Dzięki tobie znowu żyję

Znowu uśmiech mam na twarzy

Choć zwątpiłem już w sens życia

Teraz mogę znowu marzyć

Choć pobity i skopany

Z upadku wstaję z nadzieją

Że wyliżę swoje rany

Sprawcy już się nie zaśmieją

Niestraszny szkwał oraz burze

Niestraszna ulewa i grzmoty

Wiatr przegna burzowe chmury

Słońce przegoni kłopoty

Kiedy patrzę w twoje oczy

Uśmiech z moich już nie znika

Znowu iskra się zapala

Ciepły płomień mnie przenika

Znowu chcę a już nie muszę

Znowu mogę biec przed siebie

Ma poezjo tylko w tobie

Razem z tobą i dla ciebie

Będę pisał zakochany

Będę pisał rozmarzony

Linijki wierszem zapiszę

Sercem i myślą natchniony

Średnia ocena: 4.5  Głosów: 4

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (6)

  • Słońce w cieniu nocy 4 miesiące temu
    Chciałbym żeby tak to było
    żeby życie tak tworzyło
    moje życie ręce zcina
    ma historia sie zacina
    nogi walczą bezskutecznie
    a pustynia rośnie wiecznie
    w nieboskłonie nadal gwiazdy
    blask księżyca pamięcią dnia
    pamięcią mojego mózgu prania
    starczy już, mam robote do zrobienia ale aż chcialem na szybko sie podzielić czymś😔🤞
  • S.Voyager 4 miesiące temu
    Tylko pozytywnych chwil !
  • S.Voyager 4 miesiące temu
    Tylko pozytywnych chwil!
  • Marzena 4 miesiące temu
    Oczywiście tekst stylistyczne do poprawki ale znów pojawia się szczerość uczuć i prostota. Oj jakże mi brakuje tej prostoty w innych wierszach. Naprawdę mój zmęczony mózg nie potrzebuje udziwnień i ukwieceń. Sama nie mam już ochoty pisać jak... nie będę siebie oceniać 🙂 bo jestem pod twoim tekstem A hoj hoj przygodo! Miłość niech przepełnia nas w każdym dniu życia 🍀
  • S.Voyager 4 miesiące temu
    To bardzo miłe co napisałaś. Dziękuję
  • S.Voyager 4 miesiące temu
    Dziękuję :)
    Piszę przeważnie wtedy, kiedy nie wolno i poprawki nie nadążają, ale czasami zdarza mi się usiąść w spokoju do małej korekty

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania