Dziękuję, że tego nie wiem
Człowiekiem jestem a to wszystko mi obce…
nie wiem jak to jest zostać wdowcem,
nie wiem jak czuje się dziecko bez matki,
zdradzana żona w małżeństwie z klatki,
jak konający dzień swój przeżywa,
co w sercu więźnia prawdziwie się skrywa,
co czuje głodny patrząc w wystawy,
co dziecko, bite znów dla zabawy,
nie wiem co czuje matka bez dzieci,
co niewidomy w ciemności sieci,
co drży w samotnym pośród mas, tłumów,
co w starcu na widok zdjęć i albumów,
jak słyszy głuchy symfonię cichą,
co robi żebrak z koszulą lichą,
co czuje dusza co nieba się zrzekła,
ile by dała, by uciec od piekła…
Wdzięczności szepty przez dni przemnożę
za to, że nie wiem
Panie mój,
Boże
Komentarze (14)
ile by dała, by uciec od piekła…👏🏻👏🏻
Rozwiniesz myśl? Chcę mieć pewność, że dobrze odbieram komentarz :)
Szukam tu mojej winy i najwyraźniej dopadła mnie tępota umysłu bo nie rozumiem co mi zarzucasz. Najwyraźniej masz swoje argumenty i powody ale chyba nie będzie mi dane poznać.
Mimo wszystko, pozdrawiam.
Gratuluję warsztatu!
Dziękuję! :D
Takie słowa są rzadkością... wyczekiwane.
Przymknij jednak oko gdy pojawi się coś 'starego' (albo wal wprost :)
Po pierwsze, mam sentyment do staroci. Po drugie, chyba gubi mi się forma gdy myślę o treści/celu tekstu. Zapewne zbyt mało treningu.
Ale cieszy mnie, że idę w dobrym kierunku. Dzięki!
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania