DZIEŃ

Zarysowane czoło

Otul wzniesieniem wzruszonych fal

Poszukaj dawnych śladów

W wygiętym gotyckim łuku

By poczuć wypukłość światła

Przymglone oczy

Otwórz chyłkiem szeptu

By cień dotyku zapłonął

Podaruj sobie zapomniany klucz

Do drzwi zarośniętych bluszczem

Powiedz głośno

Dziś nie ma chleba dla świętych

Przytul smutną wiolonczelistkę nocy

By zrozumieć podarowany dzień

Średnia ocena: 3.0  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (1)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania