Dzień jak ten
Są takie dni jak ten
Że nie chcę żyć
Duszę się pod ciężarem
Myśli
I wspomnień
Gryzę się we własny oddech
Są takie dni
Że uciekam przed samą sobą
I nie mogę znaleźć wyjścia
Zamknięty pokój
Pyschiatryka
Imienia mojego nazwiska
Nie potrafię Ci opowiedzieć
Kilku najprostszych powodów
Dla których nie rozpłakałam się wczoraj
Nie rozbiłam serca o kamień
I nie zeskoczyłam
Pod nadjeżdżający samochód
Mogę Ci tylko napisać
Że źle jest mi na tym świecie
Że gniję oddychając tlenem
A moje wiersze
Są jedynie testamentem
Świadectwem
Mojej powolnej śmierci
Komentarze (12)
Że uciekam przed samą sobą
I nie mogę znaleźć wyjścia
Zamknięty pokój
Pyschiatryka
Imienia mojego nazwiska
Ale to jest dobre.
Samo to nawet: taką miniaturą by mogło być. Diamencik.
Jesienne dni - mowiąc stereotypowo, takie podłe małe jędze, czychające w głowie. Och, rozumiem, rozumiem ;(
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania