Dzień wstydu
Już nie robotnik, chłop bez ziemi,
proletariatem są bolszewii.
Tak było jeszcze w świecie starym,
dziś komuch tęczę nam splugawił.
Sierp z młotem trafił do lamusa,
czerwona flaga ich nie wzrusza.
Pierwszego Maja jest teraz złe,
bo muszą kochać elgiebete.
A z czego lewak czerpie dumę?
Z tego że minął się z rozumem,
a życie pędzi smutne, marne,
niehigienicznie grzebiąc w szambie.
Daremno czyny durniów zgłębiać,
wszak mają tylko mózg gołębia,
bo dla komuny dzisiaj całej,
zboczek w lateksie ideałem.
Komentarze (108)
Internet po warszawskiej paradzie jest pełen wpisów, że jakiegoś osobnika należałoby zbadać.
Bez sensu wszystko zależy od interesu tego, kto stawia diagnozę.
A i tęczowy sierp i młot mógłby być fajny ?️?
Miłości życzę
nie nadążasz za rozwojem sytuacji i powinieneś zreformować swój wiersz.
elgiebete było dawno temu, teraz masz wielbić:
L - lesbijki
G - gejów
B - biseksualistów
T - transpłciowców
I - interpłciowców
Q - niezdecydowanych / poetów
A - aseksualnych / nie masturbujących się
+ - całą resztę
Bóg kocha wszystkich! ?
Co roku w marcu mamy paradę zwaną 'Mardi Gras' ?️?
https://www.mardigras.org.au/
Nikomu nie wadzi, bo to dobry biznes dla miasta, przyjeżdża wiele nadzianych osób z całego świata. Jedyny mankament to ból dupy nad ranem, ale mija prędko, a następnym razem boli mniej. ?
Happy Mardi Gras! ?
Czekam kiedy zorganizują paradę złodziei, pijaków, morderców i innych. Przed lewactwem jeszcze cały niewyczerpany arsenał wszelkich pomysłów na ich poziomie.
Nie wiem, co tam wyprawiają w Australii. Ale ich przemarsze pełne nienawiści do normalnych ludzi szkodzą wielu osobom, obrażają wrażliwość ludzi, którzy podobnych upodobań nie podzielają. Te pseudoparady przypominają swoim ładunkiem nienawiści dawniejsze przemarsze czarnych albo brunatnych koszul. "Nikomu nie szkodzą" to slogan. Wystarczy choćby przypomnieć sobie ubiegłoroczne ataki na Jasną Górę i próby jej sprofanowania. Jedynie siła fizyczna ich powstrzymała i strach przed obiciem. Szkodzą i to bardzo, czasem śmiertelnie. Na skutek wielokrotnego zmieniania partnerów w tym środowisku, jakiś lekarz wyliczył, że mają przeciętnie po kilkuset partnerów przez całe życie, o wiele łatwiej choćby o choroby weneryczne, a nie sądzę, żeby po każdym ekscesie latali do laboratoriów się przebadać.
No ale lewackie telewizje ci tego nie powiedzą Narratorze, więc myślisz, że nikomu nie szkodzą.
Zdefiniuj rozwiązłe życie, bo mnie zaciekawiłeś.
jak to jest, że w Australii zalegalizowano małżeństwa elgiebete, ludzie mają generalnie pozytywny stosunek do odmiennej orientacji seksualnej (ministrem spraw zagranicznych jest lesbijka), kościoły straszą spartańskim wystrojem, co i tak nie ma znaczenia, bo mało kto do nich zagląda, a mimo to przyrost naturalny jest wyższy niż w Polsce, mniej jest pijaństwa, przemocy, wykorzystywania kobiet?
przyrost naturalny uwzględnia jedynie osoby urodzone w kraju i do jego wzrostu przyczyniają się warunki socjalno-ekonomiczne. Emigranci bez grosza nie decydują się zwykle na potomstwo.
Czemu ludzie wciąż wyjeżdżają z Polski za granicę?
Narratorze, przy okazji polecę ci ciekawą książkę na temat Australii napisaną przez pewnego aktora, który mieszka w Australii. Pół tej książki dotyczy właśnie jego pobytu w Australii. Myślę, że tam na miejscu również można ją kupić.
https://www.empik.com/niezwyczajne-zycie-zwyczajnego-aktora-siedlecki-andrzej,p1296786771,ksiazka-p?cq_src=google_ads&cq_cmp=15923203811&cq_term=&cq_plac=&cq_net=u&cq_plt=gp&gclid=EAIaIQobChMIzIe5k4nV-AIVhZBoCR3pigo_EAQYASABEgLwE_D_BwE&gclsrc=aw.ds
„gdzie bogiem jest złoty cielec, pieniądz, telewizor, ekran komputera i własne ego” — nic bardziej mylnego.
Tutaj wiara jest głęboko osobistą sprawą, której się nie roztrząsa na ulicy, ani różnych forach. Zamiast do kościoła w niedzielę wyciąga się kosiarkę, naprawia dach, albo zaprasza znajomych na barbecue. Bóg patrzy na to z nieba i serducho mu się raduje. ?
Kiedyś odwiedził mnie mój ojciec. Na początku nie mógł wytrzymać bez polskich gazet i wiadomości, po jakimś czasie się przyzwyczaił do zupełnie innego życia: chodzenia na plażę, wycieczek w góry, a po powrocie napisał: nie zdawałem sobie sprawy jak mało znaczącym krajem jest Polska, nie potrafię zrozumieć dlaczego ludzie skaczą sobie do oczu z byle powodu.
Na temat życia w Australii mógłbym również napisać książkę i to niejedną. Bujać to my, ale nie nas. ?
Prawdę rzekłeś, trzeba pomieszkać między obcymi, żeby zrozumieć, jak niezdrowo żyje się w Polsce. Ludzie zmiast żyć i życiem się rozkoszować, to się kłócą o wszystko, a ja już zdążyłam się opalić na mahoń i napływać w jeziorze, a dopiero lato się zaczęło ?
przy piwku słonko lepiej opala. ??
Ustępujący ambasador Niemiec powiedział w wywiadzie, że nie spotkał kraju, w którym historia byłaby żywa na co dzień. To prawda.
Polska to najlepszy kraj do życia. Nie zamieniłbym jej na nic innego. Australijczycy mają za uszami eksterminację rdzennej ludności, to faktycznie nie mają się czym chwalić.
Piwko, kukurydza z grilla ? i totalny relaks ?
Ale Ty pierdamony opowiadasz, klimat w Polsce ciulowy, ludzie smutni, rozdrażnieni, bo im do pierwszego nie starcza, opieka zdrowotna ciulowa, mieszkania nie stać wynająć, a tym bardziej kupić, weź Ty zejdź na ziemię i nie zaklinaj rzeczywistości, co?
Lepsza kolba kukurydzy, niż udko z zamęczonego kurczaka ?
Przeca jestem, takiego chamstwa jak tutaj nie ma, osobniki asocjalne sa wykopywane na zbitą twarz ?
Humor polski nie przystaje do niemieckiego i odwrotnie - bariera językowa i inne poczucie humoru.
Nie znasz Niemców ani ich kultury, to bardzo sympatyczni ludzie, nikt na nikogo nie warczy, ludzie odnoszą się do siebie z szacunkiem. Pierdaczą Ci się pokolenia, to inni Niemcy, nie ci, którzy wojnę rozpętali, jakiś zacofany jesteś w swoich poglądach, a postępowego udajesz ?
Może tak dla odmiany zacząlbyś nienawidzić Szwedów za potop?
Albo Turków za Kamieniec?
Zmień już płytę
A czym my, Polacy, możemy się pochwalić?
Każdy ma prawo wyboru miejsca zamieszkania. Jeśli Polska jest dla Ciebie najlepszym krajem do życia, to bardzo się cieszę, ale z tonu Twoich komentarzy wynika inaczej: jesteś niezadowolony, sfrustrowany, widzisz wszędzie wrogów, nie potrafisz zaakceptować alternatywnego sposobu życia, nawet Twoje wiersze są przesycone nienawiścią, to ma być szczęście?
Lubisz mieć ostatnie słowo, niechaj tak będzie, zresztą u mnie już 11 PM AEST (UTC +10h), idę spać. Dobranoc. ?
Oj tak, w jego wierszach niby satyrycznych nie ma za grosz humoru, radosnego przekomarzania, tylko jad podszyty obelgami ?
Kolorowych snów ?
To politycy, a nie Niemcy, Polacy też swojego czasu komunizm budowali, a dziś stary komuch w Brukseli se siedzi i śmieje się w kułak ?
Pozdrawiam ?
Opisz w takim razie polskich polityków.
Ten to tępił lewactwo i gejów ?
https://wnet.fm/kurier/doktryna-hegemonii-kulturowej-gramsciego-geneza-teoria-i-praktyka-zbigniew-berent-kurier-wnet-nr-58-2019/
https://gazetawroclawska.pl/wroclaw-stolica-kultury-a-toalety-w-zrujnowanych-kamienicach-wciaz-na-korytarzach-zdjecia/ar/3906787
Pewnie, jakoś Polacy nie wracją do ojczyzny ?
Nie ma potrzeby wyzbywać się tożsamości narodowej, gdziekolwiek na świecie się jest, a świat piękny i ma wiele do zaoferowania. Dlaczego się uparłeś, że żyje się dobrze, tylko na zadupiu Europy? Pojedź sobie do Szwajcarii, zobacz, jak tam się żyje, dość blisko masz w porównaniu do USA, a USA to kosmos względem Europy ?
Gallen. W Jeziorze Zuryskim pewnikiem więcej razy się kąpałam, niż Ty w Szwajcarii byłeś ?
w Genewskim też się kąpałam wiele razy, zaś w Sankt Moritz byłam na wywczasach kilkukrotnie.
Noicyk, przestań mi te protekcjonalne gadki wstawiać, zostaw dla dzieci ze szkoły podstawowej. Życie na dobrym poziomie nie jest niczym nagannym, owszem, to jest powód do zazdrości, a moi rodacy są doskonale w świecie znani z zawiści. Znasz ten kawał?
Jeśli spotkasz Polaka za granicą i on ci nie zaszkodzi, to już ci pomógł!
A kogo to obchodzi, dlaczego Polska jest biedna? Z biedakiem nikt się nie liczy, tak było, jest i będzie. Jakie korporacje, jakie szczury? Zwykły fachowiec zarobi na czynsz, auto i wczasy, to są takie luksusy wg Ciebie? Ja uważam, że to podstawa, żeby nie zgorzknieć i w żółci się nie utopić. A w ogóle ta Twoja pisułka to pochwała życia w biedzie? To se żyj w biedzie i pretensjach, na świecie sprawiedliwości nie ma, z życia trzeba samemu sobie wyszarpać co najlepsze, a nie czekać, aż z nieba skapnie ja manna biblijna ?
Byłaś w muzeum polskim w Rapperswillu, w muzeum Kościuszki w Solurze? Pewnie nie. To co ty wiesz o Szwajcarii. A woda wszędzie taka sama, tylko nazwa jeziora inna.
Nie do końca tak jest. Niemcy wschodnie to Robur, Trabant i Wartburg. Zachodnie - mercedes, Audi, Opel, Volkswagen - to taki motoryzacyjny przykład.
Komunizm pustoszył przez 50 lat nie tylko gospodarkę, ale też mentalność.
Najpierw dali chłopom z czworaków ziemię, bo nie miał kto obrabiać tych hektarów - każdy mógł brać do 50 ht. A póżniej przypieprzyli obowiązkowe dostawy. Gdyby nie prywatne gospodarstwa rolne i "badylarze" to Polska byłaby na poziomie Ukrainy.
To jest mentalność. Na wschodzie ludzie mają azjatycką mentalność i zamiast się dogadać, to napieprzają w siebie bombami. A jeszcze skandaliczne słowa ukraińskiego ambasadora w Niemczech na temat UPA i Bandery.
Więcej musimy pomagać Ukrainie, aby nam w Polsce zrobili drugi Wołyń, jak ich bohaterowie.
Zarówno bolszewizm jak i nazizm to stan umysłu. I na Ukrainie ścierają się te dwa prądy umysłowe. A cierpią niewinni cywile.
A czy ja się muszę interesować tym samym, co Ty? A z jakiej racji? Byłam w muzeum chleba i garncarstwa np. albo na wystawie plakatów A. Warhola, Ty pewnikiem nie byłeś, bo jak to pewien user powiedział, cały czas musisz grzebać w pupie historii, mi to grzebanie nie odpowiada!
Blablabla, ja se już jutro wsiadam w brykę i pruję /Freie Fahrt für freie Bürger/, i jestem nad Bodeńskim, a Ty? Będziesz udowadniał, jak to cudnie jest biedę klepać. Jak woda wszędzie taka sama? Oczadziałeś? Wykąp się w Tegernsee, a potem w Bodeńskim, to zauważysz kolosalną różnicę. I Ty się w jeziorach szwajcarskich kąpałeś? Noicyk, przestań ściemniać, dobrze?
Nie wy, tylko nawet tutaj się Ernest rusolub dopieprzył, żebym się lepsza nie czuła, bo za granicą mieszkam, tak jakbym się kiedokolwiek wywyższała. Zresztą wystarczy poczytać, co ludzie wypisują pod artykułami o Lewandowskiej, jad się strumieniami leje! Wstyd!
Oj bardzo celne z tym stanem umysłu, Noicyk nigdy nie zrozumie pojęcia mentalność, trzeba pomieszkać z ludźmi o innej mentalności niż polska, żeby to pojąć.
Ale to nie o to chodzi, Ernest próbował wszystkim wmówić, że to Ukraina napdła na Rosję, a nie odwrotnie. Poza tym skoczył do mnie z ryjem, gdy napisałam, że Ruskim nie ufam.
Cenimy porządek jak Niemcy, ale balujemy i kradniemy jak Rosjanie. Cenimy własność prywatną jak Niemcy, ale głosujemy na Robinhoodów - socjalistów.
Polnische Wirtschaft :)
Hahahahha, coś w tym jest, ciekawe spojrzenie ?
I wojnę wygrają ulepszone organy Stalina - Grady i Smerche.
Wiesz co? Prawda jest jak doopa i każdy ją ma. Nie podoba mi się, co wyprawia Putin, kagiebeowski bandyta ?
Zjedz jabłko na złość Putinowi.
Zło jest złem i trzeba głośno mówić o tym co jest złe. A gloryfikowanie zbrodniarzy UPA i OUN jest złe. To co robi Putin - ludobójstwo, też jest złe. I jak z tego wybrnąć???
Przecież było spotkanie ważniaków na G7, czyżby nic nie uradzili? Nikt nie gloryfikuje zbrodniarzy, rodzinę mojego ojca banderowcy wymordowali, z drugiej strony nie można żyć nienawiścią, bo do czego to doprowadzi? Do wojny? Po huk nam wojna? Zauważyłeś, jak technicznie Europa się rozwinęła?
Jak to nie gloryfikuje? Zbrodnie ukraińskich banderowców to jest powód dla nich do dumy. Ulice i pomniki. To jest ich droga do niepodległości. Na kościach niewinnych nie zbudujecie wolnej i niepodległej Ukrainy drodzy Ukraińcy. Musicie odrzucić "bohaterów" tnących piłami kobiety w ciąży. Nie ma innego wyjścia.
Miałam na myśli w Polsce, a tak, słyszałam o hołubieniu banderowców na Ukrainie.
Boję się, że zawierucha wojenna przeniesie się na całą Europę ?
Hahahahha, tjaaaaaaaaaaa, duby smalone opowiadasz, rozbito gang pruszkowski, to i kradzieże ustały, ale pewnikiem nowy już się ugruntował.
Wiesz co? Ty masz typowo moherową mentalność - wciskać swoje racje na siłę i udowadniać, że czarne jest białe.
Zgadzam się, to marginalne zjawiska i zgadzam się, że większość Polaków chce spokoju i dobrze żyć, szkoda tylko, że w Polsce się nie da ?
Popatrz na polskie pola. pociachane w trzy wiatry, Żadnego składu i ładu. nitkowate kawałeczki. Tu widać polskie bałaganiarstwo. Nie mówię o polach na ziemiach odzyskanych, bo tam są wielkie połacie.
Z drugiej strony jak podpalą jedno pole ze zbożem, to ogień nie przeskoczy na sąsiednie, gdzie rośnie np kartoffel.
Ale mamy ogóry, sauerkraut, kiełbachę i piwo i piłkę nożną więc pokrewna kultura. Tylko porządek jest słaby - nie mówię o poznaniakach bo oni się szczycą, że byli pod zaborem niemieckim i nauczyli ich porządku. Z mojej mamy się śmiali w technikum w Poznaniu - "kongresówa".
Niemcy odchodzą od religii po tych wszystkich aferach /luksusowy biskup Franz-Peter Tebartz-van Elst/, poza tym trzeba pamiętać o latach sięrmiężnego socjalizmu, który nam tę mentalność mocno zepsuł - kombinatorstwo, pijaństwo, krętactwo, kradzież, nie były niczym nagannym, znaczy człowiek zaradny. Dochodzi fanatyzm religijny, czyli moherowe podejście do świata - musisz wierzyć, bo jak nie, to jesteś komunista albo jeszcze gorsze bydlę ?
A jak Ci w kraju rodak może o tym powiedzieć, gdy w kraju siedzi? To dziwne zjawisko występuje na obczyźnie, dlaczego Polak Polakowi wilkiem? Dlaczego inne nacje się jednoczą, a Polak okoniem staje? To nie jest oczernianie, to paskudne zjawisko, które potwierdzi wielu mieszkających nie w Polsce.
Naprzyjmowali emigrantów, których chcieli na siłę odesłać Polsce. A Kopacz się zgodziła. Ale Tusk przegrał wybory i zamiast Syryjczyków przyjęliśmy Afganów.
Coś Ty, Niemcom po wojnie jaja wycięto, że się tak dosadnie wyrażę, już niebiologiczni Niemcy latają z nożami i rezają przechodniów, a media kłamią, że to chorzy psychicznie. Czarno widzę przyszłość Niemiec ? Na dokładkę nieudolny rząd, który elektrownie atomowe wyłączył i chce wiatraczkami, i solarami gospodarce energię zapewnić, totalna paranoja!
https://www.youtube.com/watch?v=DaZJBjjENc0
Langsam, langsam...
Hahhahaha, ale czubek z tego młodziaka ?
Obyś miał rację, gdy mi nie wyjdzie ze Stanami Złajdaczonymi, to osiądę na Węgrzech, po germańsku spikają i fajni są mentalnie.
Ciao i dziękuje za pogawędkę, muszę się przyszykowac, bo jutro naprawde jadę nad jezioro. Udanego wieczoru ?
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania