dziewczynka z zapałkami - dyptyk

przypon

 

wyfrunęła Fruzia z piruetów dziewczęcych plisowanek

w gwiazdę łysiejącego trawnika

nie dając szansy na przeciągnięcie pasem

wywijała się pod próbnym ciśnieniem

 

i już sama wybiera mocno zażarty czas

we własnych kątach niedomagania światła

w przelotkach pociągniętych konturówką

 

choć nie na próbę i mogłaby spalić dom garaż

to co swoje żeby niczego nie oddać

bo tak łatwiej odbudować ogień

Średnia ocena: 2.4  Głosów: 14

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (9)

  • AMAIMON 23.11.2021
    Drugi bardzo dobry jak dla mnie. I za niego pięć. Pierwszy, nie mój smak poetycki. Może dlatego, że czytam inne wiersze. Pzdr.
  • Nuria 23.11.2021
    Zdecydowanie drugi wiersz...na 5!!!
  • MartynaM 23.11.2021
    Ja wybieram pierwszy. 5
  • AMAIMON 23.11.2021
    Masz wybrać drugi, bo do domu nie wpuszczę!
  • MartynaM 23.11.2021
    Wpuścisz, wpuścisz... z kim Ci będzie gorzej?
  • AMAIMON 23.11.2021
    Fakt. Jak cierpieć, to na maksa.
  • Grain 23.11.2021
    dzięki
  • Trzy Cztery 23.11.2021
    Oba OK. W wierszu z ogniem wiele smaczków, np. "zażarty czas".
    A w drugim pierwszy wers jest po prostu... No nie wiem, co powiedzieć. Te słowa: "samotność ma już palce" - bardzo działają. Ma już palce. Wkrótce wykształci się cała postać, w pełni gotowa gotowa do przyjścia na świat.

    Dla mnie "Pani Jeziora" łączy się w komplet (dyptyk) z "domówką". A to znaczy, że oba zamieszczone dyptyki przeplatają się ze sobą. Może nie musza być wcale dyptykami?
  • Grain 23.11.2021
    Wygładzam tomik i chcę poupychać teksty /jak najwięcej/ w dyptyki i tryptyki.
    Dzięki

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania