Dziewczyny do wzięcia
Był kimś nie do wyskrobania.
Odgrywał się za rwący zastrzał,
zranienia na głębokość naiwnych wierszy.
Przystojny po nieskrywaną zazdrość o każdą,
która nie musiała być z second handu.
Dobra, nieliberalna partia.
Wyłuskiwał z uwitych staników
piersi niepasujące do chiromancji dłoni.
I cynizmu.
Komentarze (6)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania