dziś
Bóg będzie istniał tak długo jak ja
rozpręży się na szerokość pragnących ramion
wyciśnie wzwyż pomiędzy kręgi moralne
pełne zwyrodnienia
zasad
wczoraj miałaś w oczach błękit
dziś płaczesz
Ewka
tu nie ma miejsca na łzy
zero przestrzeni dla oddechu
retencyjnych zbiorników
czekających na gorsze potopy
chciałbym klęczeć
i tak strasznie prosić
o sen
wiatr w szczelinach zmurszałych kości
wąskich gardeł
o ciebie
o czas którego nie mam
Komentarze (12)
To chyba o portalu świadczy?
Bo o idiotach wiadomo, co myśleć.
Jakieś betinki i temu podobne tu rządzą.
Ono nastraja mnie refleksyjnie o kutafoństwie powszechnym.
I czarnych wdów.
Jak to świetnym portalu literackim.
Czytałam pana teksty i czuć w nich dojrzałość autora i doświadczenie, które daje życie. Niech pan pisze i wstawia tu teksty. Przyjemnie czasem przeczytać coś, co pobudza do refleksji i sprowadza nas na ziemię.
Jestem na tym portalu już dość długo i widziałam nie jedną burzę, ale... Każda burza ma swój kres. Staram się omijać takie scysje szerokim łukiem, bo po co tracić energię na takie rzeczy? Wiadomo, że anonimowość w internecie wyzwala w ludziach różne, by nie napisać najgorsze, instynkty. Proszę się nie przejmować i komentować teksty, pomagać tym, którzy chcą. Nie zbawi pan wszystkich. Ten portal jest otwarty dla wszystkich, co bardzo sobie cenię. Panuje tu także nadzwyczajna wolność w wyrażaniu przeróżnych opinii. Zaliczam to na plus tego miejsca. Trafiłam tu przypadkowo, w trudnej dla mnie chwili i odkryłam, że lubię pisać. Gdyby widział pan moje pierwsze teksty... Nauczyłam się tu dużo, poznałam wiele wartościowych osób. Poszłam dalej, uczę się i pewnie będę do śmierci, ale satysfakcja płynąca ze zdobywanej wiedzy jest niezmierzona. Faktem jest, że nie wszyscy potrafią przyjąć krytyczne komentarze. Faktem jest, że większość publikujących tu osób to młodzież, która zaczyna przygodę z pisaniem. Nie wolno ich zniechęcać. Potrzebne są tu merytoryczne komentarze - jako nauczyciel wie pan, że po dobroci można zyskać więcej. I nie chodzi tu o przyklaskiwanie złym publikacją, tylko o łopatologiczne tłumaczenie, niekiedy po sto razy. ;) W imieniu tych chcących iść dalej, proszę o komentowanie z serduchem. Proszę też poszperać, a gwarantuję, że znajdzie pan tu teksty warte przeczytania.
Własnie dla takich przygód emocjonalnych warto pisać.
Pytanie tylko brzmi: czy publikować i gdzie?
Dla odmiany, byłem tu krótko.
Nigdy nie byłem dobry w formułowaniu komentarzy nastawionych na dopieszczanie tragedii.
Znam obowiązki płynące z bycia nauczycielem, ale nie wmówię wszystkim, że powinni pisać.
Mogą układać puzzle, lub komentować, bo to też sztuka.
Ale zawsze powiem, dlaczego nie powinni, lub jaki kierunek powinien mieć ich rozwój, aby napisali coś wartościowego.
Traktują to jak policzek, bo przecież tu ich dopieszczano, a tu zonk z mojej strony.
Wszystkiego nie przeczytam, a i Ty nie przeczytasz wszystkiego, co napisałem w komentach.
Tu zdarzyły się teksty, którymi się zachwyciłem.
I napisałem o tym bez ogródek., bo nie mam problemu z docenieniem innych.
Mam problem z betonową głupotą i nienaruszalnym pomnikowo, chamstwem.
Dzięks.
Odniosę się jeszcze do Twojej wypowiedzi, brzmiącej: ''...nie wmówię wszystkim, że powinni pisać.'' Tu chodzi bardziej o to, by nie zniechęcać. Młode głowy muszą jeszcze ogarnąć dużo, przede wszystkim muszą czytać i znaleźć dobre wzorce. Myślę sobie, że dobrym sposobem jest polecanie dobrej literatury - choć tę gorszego sortu też trzeba poznać, by mieć porównanie. W dzisiejszych czasach wydawnictwa są nastawione na zysk, a nie na jakość. Kiepskie tłumaczenia zalewają nasz rynek - takie czasy.
Czysty dinozaur.
Nie plątam się po przeglądach, nie bywam na spotkaniach i nie ślę do wydawnictw.
Robię, co umiem i jak Bozia dała talent, bo pisać lubię.
Wiem, o co Ci chodzi.
To nie jest już pedagogika, tylko psychiatria.
Ja przetrzymałem bezwzględną krytykę i piszę, jak piszę.
Nauczono mnie wiele.
Kto chce zostać na poziomie portalowych katakumb, będzie miał we mnie wroga za szczerość.
Fajnie, że myślisz.
Tu już Ci nie pomogę własną opinią.
Jasne, że subiektywną, ale trochę wiem o współczesnej poezji.
Trzym się. :)
Wystarczy, że napiszesz, co do Ciebie przemówiło.
Jakiś fragment, fraza itp.
Napiszesz, dlaczego i to jest dobry koment.
Ja napisałbym ewentualnie, że się mylisz i napisałbym, dlaczego.
Albo bym się z Tobą zgodził i też uzasadnił.
Ale po ptokach, to sobie radź, ale myśl. :)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania