DZIŚ

Dziś albo nigdy teraz albo wcale powiedz mi na czym stoję powiedz w którą stronę mam pójść powiedz kiedy mam przestać myśleć już o tobie kiedy cię z nie na widzieć znów ci zaufałam znów wierzyłam ze mnie kochasz że przecież nie można słów na wiatr puścić tak o po prostu.

Po tylu latach tak naprawdę wróciłeś bo myślałeś o mnie przez 6 lat co chwile dzwoniłeś pisałeś z innych numerów, żebym ja nie dowiedziała się po co i kto dzwoni.

Chciałeś usłyszeć mój głos w telefonie usłyszeć mnie tak jak ja dzwoniłam do ciebie 6 lat temu po rozstaniu po to , aby usłyszeć ciebie. Zależy mi na tobie , nie wiem czy ja gonię króliczka czy to na poważnie ale wiem, że coś czuję i to nie jest zwykłe zauroczenie byłeś moim pierwszym mężczyzną pierwszym to było wtedy magiczne teraz to już normalne ale wróciłeś czy chcesz zemną być czy chciałeś mnie tylko przelecieć tak wiele pytań.... Zero odpowiedzi.

Kocham Cię i wiem, ze to to.

Wiem, ze powinniśmy być razem i ze nasze charaktery razem nie będą się nudzić oczywiście wiem, dzieci ale dzieci rosną i będą jechać przez życie z nami zapytałeś kim będziesz dla nich jak ostatnio się spotkaliśmy. "Kim byś był dla nich niby?" Byłbyś dla nich "Piotrek".

A później ich decyzja byłoby jak by mówili do ciebie wiem ,że namawiałam cię żebyś cos z tym zrobił bo ja nie chcę grać na dwa fronty ale tak naprawdę sama się boję tego wszystkiego ale najbardziej tego czego ty chcesz. Chyba sam nie wiesz do teraz.

Zaliczyłem ....ok i co teraz.

To moja była sąsiadka , znamy się rodzinami, wyda się ? Nie? Co mam robić, być z nią czy nie ? Mam dzieci ? Mam zonę! Decyzja jest ciężka a może ty już wiesz tylko czekasz na moment , żeby mi to przekazać. To koniec nie chcę tego ? Tak to zdanie chcesz mi powiedzieć ? Chcę wiedzieć tak naprawdę na stałę nie będę do ciebie wracać muszę ułożyć sobie życie nie sypiam z mężem bo sypiam z tobą a ty pewnie kładziesz się wtulony z nią do łóżka i kochacie się. Choć mówiłeś , ze cieszysz się jak od niej wyjeżdżasz powiedz czy dzięki temu ze przeleciałeś mnie ułożyło ci się w małżeństwie? Powiedz chcesz czy nie? Po prostu dzis mi na to odpowiedz i przestań się mną znów bawić bo mam uczucia, emocję i zaufaj mi... uwierz.... boli, i to bardzo...dość już mocno

Średnia ocena: 2.0  Głosów: 4

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (2)

  • Poncki dwa lata temu
    Ja tam nie jestem terapeutą od złamanych serc ale jako facet mogę Ci powiedzieć, że ta jego niechęć może sie brać stąd, że mówisz do niego z małej litery i bez przecinka w kilku zdaniach ale jednym zdaniem.
  • błękitnypłomień dwa lata temu
    Ten rodzaj działalności literackiej to jest level expert.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania