Dziś jest Środa
Wyważony kolor twych brązowych oczu, dotknął błękitu moich
Czuwałeś
Wypowiadając bordową odmowę, zostałeś
Lecz wiem że to z łagodności swego serca
Pewnie, widziałeś strach przeszywający me dłonie
Znałeś je dokładnie
Nie chciały cię puścić gdy lazurowe morze wypływało z pod mych powiek
Lecz, dziś jest środa, a Błękit mych oczu spoczywa na makowych polach
Komentarze (2)
I ort popraw: spod moich powiek.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania