Dziwny świat
Dokąd zmierza ten świat?
Brata brata tulić tylko miał
A brata wciąć zabija brat
Sąsiad znów katem się stał
Kolejnego wariata chory sen
Śnimy znów na jawie
To dla niego jest jak tlen
Byśmy żyli wciąż w obawie
Lud wiekami kłamstw nakarmiony do syta
Przemocy nauczony na pamięć
Nikogo już o prawdę nie pyta
Ich mongolskie jarzmo każdy musi mieć
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania