zależy, jaki to dźwięk, bo:
jeśli to chrypka, to laryngolog chętnie posłucha, i zajrzy gdzie trzeba.
jeśli to śmiech, to znajomi chętnie współuczestniczą.
jeśli to płacz, to przyjaciel chętnie pocieszy.
jeśli to szept, to ktoś chętnie posłucha, jak szepczesz do ucha.
A jeśli nie masz znajomych czy przyjaciół, a zaczniesz szeptać babci w kościele w trakcie kazania? A laryngolog po pracy? O tym pomyślałaś? P.S. A to nie są 4 powody?
a więc widzisz szklankę do połowy pustą...
laryngolog po pracy, idzie do drugiej pracy, przyjmować prywatnie.
śmiech jest zaraźliwy, więc znajdziesz znajomych wokół siebie.
wypłakać można się barmanowi, albo księdzu.
babcia chętnie posłucha twojego szeptu, chociaż przypomni sobie młode lata.
ludzie są wokół ciebie, jeśli jesteś otwarty i chcesz, by ktoś cię usłyszał, to na pewno tak się stanie.
tak, być może napisałam cztery, ale dałam pięć.
samotny palec to palec odcięty → bo tak na co dzień ma jeszcze cztery - przeważnie - wokół lub obok. Ale można być samotnym palcem w ''lesie dłoni'' w sensie myślowym. A czasami i większy tłum, tym większe odczucie samotności, jeżeli tylko się w nim jest a nie uczestniczy. Pozdrawiam. 5 za możliwość refleksji.
Odgradzasz się samotnością, chyba trochę lubisz ten stan, boisz się, że nikt Cię nie rozumie. Na tyle moje odczucia, ale lubię Twoje wiersze. Pozdrowienia!
Niee, mam przyjaciół, którym nie boję się powiedzieć, co czuję. Prawdą jest jednak to, że nie do końca umiem wyrażać swoje uczucia. Lubię czasem być sam, wiem jednak, że nie jestem samotny, po prostu w trakcie tworzenia włącza mi się ukryta depresja!
Witam,
Bardzo prosty przekaz nieraz ułatwia odbiór i przesłanie. Tutaj tego nie robi.
Ale może to kwestia gustu, albo mojej wyobraźni.
Lubie twoje teksty, ale w moim odczuciu, ten jest jednym ze słabszych, choć nie jest zły.
Pozdrawiam
W ostatnim wersie „go” wydaje się zbędne, bez tego wydźwięk chyba byłby szerszy, każdy czytający mógłby interpretować dowolnie, mógłby się bardziej utożsamić z Twoim wierszem.
Dobry wiersz, pozdrawiam.
Komentarze (24)
jeśli to chrypka, to laryngolog chętnie posłucha, i zajrzy gdzie trzeba.
jeśli to śmiech, to znajomi chętnie współuczestniczą.
jeśli to płacz, to przyjaciel chętnie pocieszy.
jeśli to szept, to ktoś chętnie posłucha, jak szepczesz do ucha.
Dziękuję za wizytę!
laryngolog po pracy, idzie do drugiej pracy, przyjmować prywatnie.
śmiech jest zaraźliwy, więc znajdziesz znajomych wokół siebie.
wypłakać można się barmanowi, albo księdzu.
babcia chętnie posłucha twojego szeptu, chociaż przypomni sobie młode lata.
ludzie są wokół ciebie, jeśli jesteś otwarty i chcesz, by ktoś cię usłyszał, to na pewno tak się stanie.
tak, być może napisałam cztery, ale dałam pięć.
cichy krzyk jest najbardziej słyszalny dla tłumu.
Fizycznie można uczestniczyć, a myśleć nie mieć z kim - lub dla kogo.
Dziękuję za wizytę?
Dziękuję za wizytę!
Bardzo prosty przekaz nieraz ułatwia odbiór i przesłanie. Tutaj tego nie robi.
Ale może to kwestia gustu, albo mojej wyobraźni.
Lubie twoje teksty, ale w moim odczuciu, ten jest jednym ze słabszych, choć nie jest zły.
Pozdrawiam
Dziękuję za odwiedziny!
Dobry wiersz, pozdrawiam.
Dziękuję za komentarz!
Dzięki za wizytę!
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania