Echa Chrobrza
Wśród Ponidzia zielonych łanów,
Gdzie historia w murach szepce cicho,
Stoi pałac, dumny i odważny,
W Chrobrzu, gdzie czas się zatrzymał w locie.
Jego ściany, pełne są opowieści,
O marzeniach, które kiedyś tkał Wielopolski,
O balach, co w świetle świec lśniły,
Gdzie muzyka w sercach gości grała.
Park otacza go jak matka dziecię,
Chroni, kocha, w swoje ramiona bierze,
Każde drzewo, każdy kamień, liść,
To strażnicy pamięci, co wiecznie żyją.
I choć lata przynoszą zmiany,
Pałac stoi niezłomnie, jak strażnik czasu,
Przypomina nam o przeszłości,
O chwale, co nie umiera, lecz trwa.
Komentarze (1)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania