Echo ciszy

Wołam przez lasy markotnie.

Spłakane łzami deszczu,

Słuchając swojego echa, lecz cisza czeka i czeka...

Budzi się nadzieja czeka i czeka...

Ptak przeleciał i nie ćwierka.

Mnie już nie ma, a ten ktoś czeka czeka i czeka...

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania