echo, ech...
nie mów hop, póki nie wybadasz,
w jaką głębokość wskoczysz studni.
rzuć w wodę kamień i rejestruj
jak głośno echo plusku dudni;
czy ton przyjazny, czy złowrogi,
czy warto w proste nogi.
w nogi?!
no a ten kamień? drzwi znalazłeś
lub chociaż może cień szczeliny?
i czy na pewno był to kamień,
a nie łudząca gruda gliny?
materia twarda, czy plastyczna,
czy woda odeń prysła?
pryskaj!
głębokie studnie i kałuże
bez cembrowiny; ty na górze
a w dole tafla gładkiej wody,
na której wiatr wyczynia szkody
dla wizerunku twojej twarzy -
marszczy się czoło, a ty marzysz
i zbierasz zmarszczki
przed tym lustrem…
a odpowiada echo
w pustkę.
Komentarze (2)
Pozdr
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania