Eden

Nie dotykaj mnie!

Zapomnij!

Chcę być cieniem na kartach historii.

Myślisz, że dobrze być tą, która wszystko skończyła?

Popatrz na to inaczej,

ja zaczęłam twe życie.

Wysłanniczka szatana, to śmieszne!

Ja tylko nie chciałam spędzić wieczności przy boku Adama.

Chciałam poznać dobro i zło.

I odpowiedzi na pyania, których nie dostałam od stwórcy.

Teraz stoję tu sama, wygnana lecz nie zapomniana.

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 5

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (5)

  • piliery 04.06.2019
    Tak wiem że facet nigdy nie zrozumie kobiety ale proszę o nieco konsekwencji. Drobinkę. Do kogo ta mowa? Nie do Stwórcy nie do Szatana. Nie do Adama, Abla czy Kaina. Do mnie? Kto oskarża Cię jako "wysłanniczkę szatana"? No, napisz prawdę że tylko zachciało Ci się przez chwile być Bogiem. To marzenie miało wielu. Cień na kartach historii nie znika. Ma swoje bardzo ważne miejsce. Czasem ważniejsze niż słońce.Czego właściwie chcesz? Brakuje konsekwencji ale wiersz spełnia swa rolę. Zmusza do refleksji. 5
  • misia25085 04.06.2019
    Zmuszenie do refleksji było nadrzędnym celem, dziękuję za opinie
  • Wrotycz 04.06.2019
    Liryka roli, podmiot - biblijna Ewa, która ma dość odwiecznych pretensji ludzi. A prawdopodobnie projekt Eden raczej nie zakładał jej i Adamowego potomstwa, bo jaki to raj z tyloma rodzicielskimi obowiązkami ;)
    Motyw wielokrotnie w literaturze przerabiany, ale zawsze coś się da jeszcze z niego wycisnąć.
    Tu - prośbę do ludzi o zapomnienie, to przecież nierealne, i ona ma tę świadomość.
    Ewa - pierwsza postać tragiczna.
    Nawet w tym wierszu, facet się jej czepia :)))
  • Wrotycz 04.06.2019
    (Pytania - literówka)
  • misia25085 04.06.2019
    Nic dodać nic ująć ;)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania