Eksploracja
Charakteryzacja oraz nowo przybrana maska
nie sprawi, że ludzie zaczną Ci klaskać.
Marzą Ci się owacje bez aprowizacji?
Poświęć się pasji, odszukaj duszę,
przeproś wpierw siebie.
Nikt w Ciebie nie uwierzy,
jeśli sam nie będziesz w siebie wierzył.
Przemyśl swe błędy,
pochamuj zapędy,
zakasaj rękawy,
zaciśnij zęby.
Przedstaw swą wartość, pokaż swą jakość.
Zastanów się, jakim jesteś człowiekiem.
Zapewne znajdziesz ludzi, którzy Ci pomogą,
otworzą przed Tobą swe serca, uwierzą w Twe słowo,
gdy usłyszą, że wymawiasz je z pokorą.
Oddaj się sprawie,
nie zapomnij też o zabawie –
czasem trzeba się odchamić.
Jeśli tego nie kumasz, to lepiej zamilcz.
Komentarze (2)
(po łemkowsku: "Krwawy korzeń")
Ziemia tu krwawi, choć nikt już nie słyszy,
Popradem płyną łzy starych ikon.
W Muszynie – wódka smakuje jak Wisła,
w Krynicy – krzyże sprzedają za złoto.
Stary Sącz śpi, wtulony w pierogi,
co pachną popiołem i wysiedleniem.
A w Piwnicznej? Drewniane cerkwie
stoją jak dziwki na deweloperskim balu.
Gdzieś w Miliku dziecko zbiera monety,
za pięć złotych pokaże grób pradziada.
„To atrakcja!” – krzyczy przewodnik,
a wiatr niesie modlitwy – nie nasze, nie wasze.
O Łemko! Gdybyś powstał z mogiły,
plunąłbyś w twarz tym wszystkim watrom,
co płoną dla zabawy, nie dla pamięci.
I może podpalił ten cały jarmark,
gdzie twoją duszę sprzedają na gram.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania