przyjemnie się czytało aż szkoda że takie krótkie, 4:) ; chyba ta końcówka nie potrzebna była ,, Cześć, mam na imię Elizabeth ... ,, może mogłaś to inaczej napisać;
Widzę, że NataliaO lubi twoje opowiadania hmm . To opowiadanie gdzieś bardziej mi przypadło, ma to coś w sobie. Szkoda, że krókie. Ode mnie 4
Anonim28.12.2014
Niezły początek, chociaż niewiele więcej mogę powiedzieć. Styl wydaje się być poprawny, jedynie estetyka i zapis dialogów potrzebuje poprawy. Martwi mnie z kolei taki początek postaci - miliarderka, 22 lata, uczęszcza na Harvard, pewnie jeszcze geniusz psychologii. Nie skreślam z góry, ale zakreślenie postaci od tej strony zawsze budzi moje wątpliwości. Mam nadzieję, że to zostanie wyjaśnione :)
"- Co myśli o tym wszystkim miliarderka?!- krzyknął reporter." - no właśnie, czemu jej zdanie ich obchodzi?
Dobra dynamika zdań, niezłe budowanie napięcia. Skrobnę coś więcej jak przeczytam następną część.
Właśnie chodziło tu o podkreślenie, że jak to ujme jest taką "panienką z wyższych sfer". Jak narazie wszystko zostaje owiane tajemnicą w dalszych częściach (których jeszcze nie ma) wyjaśni się dlaczego wszystko jest tak wyszczególnione. ;)
Anonim28.12.2014
Ależ ja bym bardzo chętnie przeczytał coś o perypetiach geniusza psychologii. Naprawdę, to dobry temat.
Jeno przeczytałem kolejną część i nie ukrywam, że jestem nieco rozczarowany :(
Rozumiem twoje zdanie. Nie mówię, że coś takiego nie może się w nim pojawić. Jest mi przykro z tego powodu, że Cie zawiodłam. Jednak chodziło właśnie o to by z początku ją jak najlepiej zaprezentować. ;)
Anonim28.12.2014
Ależ niech Ci nie będzie przykro! Dałem Ci pewne rady odnośnie budowania postaci. To jak Ty budujesz historię, jest Twoim osobistym przeżyciem i twoją sprawą i ja mam jedynie prawo to skomentować, ale nie żądam, byś to zmieniała. Jestem rozczarowany, gdyż szczerze? Twój styl sprawia, że wymagam więcej. Pamiętaj, że rozczarować nas mogą tylko ludzie, od których oczekujemy pewnej jakości, którzy sprawiają, że wierzymy, że to może być to. I takie coś poczułem - to może być to! Jest potencjał.
A potem bęc. Nie podeszło mi, ale będę miał Cię na oku. Zostałaś ostrzeżona! :D
PS. jeszcze jedno ode mnie - sam zaczynałem podobnie i pewnie dlatego chciałbym, byś pisała świetnie :) (co jednak wymaga czasu). Ale wpadłem na pomysł, by to pokazać.
Komentarze (10)
"- Co myśli o tym wszystkim miliarderka?!- krzyknął reporter." - no właśnie, czemu jej zdanie ich obchodzi?
Dobra dynamika zdań, niezłe budowanie napięcia. Skrobnę coś więcej jak przeczytam następną część.
Jeno przeczytałem kolejną część i nie ukrywam, że jestem nieco rozczarowany :(
A potem bęc. Nie podeszło mi, ale będę miał Cię na oku. Zostałaś ostrzeżona! :D
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania