Empatyczne milczenie

Gdy szczęście drugiego po sam czubek głowy aż wzruszy

bo, patrząc ci w oczy, swą pełnią wypełnia po uszy,

we włosach szeleści i dreszczem przez szyję przechodzi

gdy ręce aż drżą, wtem rozum niemocy przewodzi

i myśl, co do ust ukradkiem na palcach się skrada

- ta myśl, której zdaje się całość już ciebie posiada

Zaskoczy ją serce gdy pragnąc ze wstydu nie prosi,

gdy wszystkie pragnienia na ręce sumienia zanosi,

porosłe już mchem pokłady gdzieś śpiące porusza

Gdy szczęście drugiego po sam czubek głowy aż wzrusza..

Średnia ocena: 2.8  Głosów: 4

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (4)

  • piliery tydzień temu
    Myśl tak się do ust skradała, że wystraszyła usta. Skutek tego taki, że usta nie otworzyły się w porę a myśl spadła na podłogę i, jak abecadło, strasznie się potłukła.
  • piliery tydzień temu
    Co by nie było wątpliwości, wiersz mi się podoba. co nie znaczy, że jestem bezkrytyczny. Szczególnie w sprawie interpunkcji. Stosujesz ją jakoś wybiórczo - bez kropek. Niektórzy nie stosują dużych liter (zastrzegając je na wyjątkowe sytuacje) ale to onna sytuacja. Kropka to kropka i koniec.
  • Polaroid tydzień temu
    piliery
    Dziękuję :)
    Co do kropek - przyznaję, że jakoś ich w wierszach nie lubię. Takie moje dziwactwo :)
    Mam wrażenie, że nie kończą zwyczajnie zdania a raczej brutalnie odcinają je od reszty tekstu. Prawie jak trzaśnięcie drzwiami.
    Chyba, że stawianie kropki miałoby właśnie taki cel - definitywne urwanie czegoś.
    Bez tego, czytając, można spokojnie zawiesić głos :)
  • Polaroid tydzień temu
    Najwyraźniej :)
    Może się pozbiera, bidulka :)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania