Abbie Faria, trolla z kilomera widać i czuć... zero publikacji i multum kont... chociaż są też użytkownicy, którzy na jednym koncie publikują, a z pięciu atakują... a ile przy tym, z legalnego, krzyku robią... taka ładnie ubrana hipokryzja.
Spokojnie. Trzeba się jakoś wybić. Jakaś mała awanturka, jakiś krzyk żałości i znajdziesz tu także miejsce:)
A swoją drogą to nie jesteś już opisana/opisany?
Czy Ty jesteś tą artystką co w Anglii miała asamblaż/kolaż?
Abbie Faria↔Tzw↔przeciętni będą szybciej zapomnieni przez, zostanków.
Ale co to w sumie zmienia, w 'szerszym sensie". Nic. Que sera sera. Nic innego nie może być:))
Wtręt o awanturach bardzo nierzetelny, nie zaznaczyłeś wyraźnie, że awantury wszczyna troll, naśmiewając się np. z czyjegoś wyglądu, choć sam mocno nieurodziwy. To nie są awantury, to są chamskie jazdy ad personam, nie mające nic wspólnego z krytyką utworu. Pownieneś też wspomnieć o tyłowłazach, którzy wiedząc o poczynanich trolla, rżną jarząbka, strasznie to moralnie cuchnące. To dzięki tyłowłazom, troll się rozpanoszył, bo czuje poparcie dla swych parszywych działań.
Popatrz na wpis - troll - "wszczyna awantury". Nie każda awantura jest wszczynana przez trolla. Masz rację - to jest niedopracowana część. Przepraszam.
Komentarze (23)
A swoją drogą to nie jesteś już opisana/opisany?
Czy Ty jesteś tą artystką co w Anglii miała asamblaż/kolaż?
Ale co to w sumie zmienia, w 'szerszym sensie". Nic. Que sera sera. Nic innego nie może być:))
W moim przypadku KAŻDA awantura jest wszczynana przez trolla, wystarczy prześledzić komentarze pod moimi tekstami.
Nie masz za co przepraszać, ot gdy ktoś nieobeznany przeczyta, będzie miał fałszywy obraz sytuacji ?
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania