Epifania
trzepot srebrnopióry
napowietrzną muzyką
potężniejąca Gloria
Nowonarodzonego kwilenie
dziecięce. Który
chociaż ubogi
ma przecież
u Ojca
niepojętą przestrzeń
Na skrzydłach
anielskich powietrze
gwiaździście uskrzydlone
Smużkę mirry
kadzidlanych grudek
Żywiczny żar
Błysk złota
grudzień 2005
Komentarze (19)
A no i zapomniałam dopisać: w moim odczuciu zupełnie niepotrzebnie piszesz takie komentarze jak powyżej. Nie atakuję, tylko uważam, że one jeszcze bardziej budują tę przykrą atmosferę. Lepiej chyba wyjść z założenia "róbta, co chceta", a ja i tak będę pisać, bo na pewno znajdzie się ktoś, kto podejdzie do tematu z rozsądkiem i przeczyta z przyjemnością.
Tyle ode mnie :)
Co do komentarzy, to ja jako ta "jasnowidząca" wiem doskonale, kto za nimi stoi. Czasem przemilczam, czasem walę gazem po oczach: a to zwielokrotnionego trolla, a to znów tego, dla którego wyznawane przeze mnie wartości brzmią niczym obelga. Jest to na pewno moja [wrodzona] wada, wszak ja cierpiętnicą być nie zamierzam.
Podziękowania za komentarz :)
Może i dosłowny, ale Meritum sprawy jest. Jestem na Tak:)↔Pozdrawiam:)↔5
5, pozdrawiam :-)
:)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania