Poprzednie częściEPITAFIUM DLA BACZYŃSKICH

EPITAFIUM DLA J.O.

Spieszmy się kochać... banał szeptany

za księdzem Janem dzień w dzień.

Codziennie kogoś odprowadzamy,

w mogiły składamy cień.

 

Dzisiaj zubożał świat moich doznań -

pożegnał się z nami ten,

co przez pół wieku pozwalał poznać

zaklęty w klawiszach dźwięk.

 

Na czarnych płytach, na krążkach srebrnych

zostawił muzyki czar,

a sam z Chopinem koncert podniebny

już gra nam... Ostatni dar...

Średnia ocena: 3.9  Głosów: 7

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (10)

  • Zenza rok temu
    Myślę, że tekst napisany w pierwszej osobie byłby bardziej osobisty, a przez to ciekawszy.
    Obecnie mamy smutne pierdolamento. Co czuje młodzież czytając podobne nekrologi? Świat naszych doznań?
  • Grisza rok temu
    Młodzież w swojej przygniatającej większości nie ma pojęcia o kim mowa. Zresztą większość dorosłych też nie. Zmieniłem zaimek w jedynym możliwym miejscu, faktycznie jest lepiej.
  • Grain rok temu
    Janusz Olejniczak.
    wiersz *****
  • Grisza
    Przybiłam 'pełną konstelację'.
  • andrew24 rok temu
    Spieszmy się kochać... I być odrobinę lepszym.
    Ładnie, Tacy młodzi i....

    Pozdrawiam serdecznie 5*
    Miłego dnia
  • Laura Alszer rok temu
    Dlaczego nazwałeś ten wiersz koszmarkiem?
  • Grisza rok temu
    Za dużo tu było dopasowywania słów, rymów. Strofy po drodze zmieniały kolejność. Czekałem na zakończenie patrząc bezmyślnie w sufit... Masakra. Epitafium dla Baczyńskich pisałem tyle czasu, ile zajęło mi nachanie długopisem po kartce. I nie zmieniłem tam ani słowa!
  • Laura Alszer rok temu
    Grisza Czyli męczyłeś się przy pisaniu. Może zrób mały urlop od tego? Poczekaj na wenę. Bez nerwów, ze spokojem. W końcu TO przyjdzie 😉 Uszy do góry
  • Senograsta rok temu
    Nie siedzę w muzyce. Wiersz daje nam zachętę do zauważania ludzi, czy kochania? Wiesz, muzyk znany oczywiście wart kochania, ale to jednak daleka osoba. Więc czy tu apel księdza pasuje? Odnośnie aktorów, piosenkarzy, dziennikarzy to można powiedzieć - śpieszmy się ich poznać. Ale czy w gąszczu zdarzeń to takie przestępstwo, zaniedbanie , że ktoś nie słyszał np. o Adamie Wielomskim, o Jordanie Petersonie, jeśli nawet nie lubi aż tak psychologii czy polityki? No nie sposób poznać każdego. Tylu znika niezauważenie. Nasi bliscy powinni być dla nas nas bardziej kochani i zauważani koniecznie. A jeszcze jedna myśl. Nienawistnik mógłby powiedzieć "Śpieszmy się nienawidzić i szkodzić póki jeszcze jest?" tacy wolałbym , żeby o mnie nie wiedzieli, nawet że jestem, gdzie, kim. Miłego dnia
  • Grisza rok temu
    Janusza Olejniczaka nie znałem osobiście, stąd cytat z Twardowskiego może rzeczywiście na wyrost. Co do reszty, to... także się z Tobą zgadzam. Również miłego.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania