,,Epitafium Dla Skrzydlatych”
Tu leżą ci, którzy wierzyli za bardzo,
Nie mają grobów. Mają niebo,
które już nigdy nie będzie ich domem,
Niebo, które wyrzekło się ich w bieli.
To dla nich płoną świece w snach proroków,
dla nich śpiewają cicho wiatr i pył.
Ich skrzydła połamane, zakopane w legendach,
są dziś tylko echem złamanych przekonań.
Nie byli zbuntowani. Byli zbyt prawdziwi.
Zbyt piękni dla świata, który kocha granice.
Ich zbrodnią była nadzieja,
a karą wieczność bez głosu.
Jeśli kiedyś spojrzysz w gwiazdy i drgniesz,
to wiedz to nie światło,
To spojrzenie tych,
którzy spadli, byś mógł się wznieść.
Komentarze (2)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania