e-Poniedziałek

Palec na przycisku z jabłuszkiem,

poniedziałek startuje jak ekran.

W rogu e-mail macha dymkiem.

Prawy klik. Wyskakuje dnia plan.

 

Oczy mkną po czarnych literkach,

ze słów bez sensu wyłapują sens.

Klik. Photoshop na mnie zerka.

Korygujący pędzel i rozmyty lens.

 

Balansuję na trójpodziału linie,

dopasowując cyfrowe RGB-ki.

Szukam neonu w Pantone krainie,

lecz druk lubi tylko blade cmyki.

 

Ding-ding. Mała last minute zmiana.

Tego nie, to tak, tamto tu, a może tam.

Tutaj trochę w dół i czcionki wymiana,

bo każdy klient to nasz mościwy pan.

 

Dłoń myszkę dusi, maszyna zipie.

C4D — cień, światło — uwzględnij.

Data, wersji numer jak w NIP-ie.

Cmd+S. Outlook. Dodaj. Wyślij.

 

Ping-ping. Klik. Dzięki. Dobra robota.

Rano poprawimy według nowego planu.

Upadam na kanapę, jakby była sobota,

z kieliszkiem wina bez deadline’u.

Średnia ocena: 4.2  Głosów: 5

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (21)

  • NinjaC wczoraj o 21:47
    Poniedziałek jak interfejs: ładny, gładki, a pod spodem mieli nerwy na „ping–ping”. Dziś poniedziałkujemy? ;)
  • Mona Demona wczoraj o 21:54
    Nie znam nikogo, kto lubi poniedziałki :) Dziś było dużo "ping-pingów". Dzięki, że wpadłeś... w poniedziałek.
  • Tkors wczoraj o 22:04
    Szkurcze, nie znam tej mechaniki, ale też ode mnie zawsze coś chce.
  • Mona Demona wczoraj o 22:06
    Właśnie to jest najgorsze. A człowiek chciałby posiedzieć trochę w ciszy. Szczególnie w poniedziałek :)
  • NinjaC wczoraj o 22:09
    Challenge accepted: jutro o tej samej porze lecimy z „Wtorkiem”? ;)
  • Mona Demona wczoraj o 22:11
    Ha! Ok, niech będzie. Spróbuję :)
  • NinjaC wczoraj o 22:13
    Mona Demona, haha serio?
  • Mona Demona wczoraj o 22:14
    NinjaC Wchodzę, ale bez gwarancji. Wtorki bywają podstępne :)
  • NinjaC wczoraj o 22:16
    Mona Demona, „bez gwarancji” brzmi jak wtorek. Wchodzę w to.
  • Mona Demona wczoraj o 22:20
    NinjaC 🤝
  • Tkors wczoraj o 22:16
    e-Poniedziałek
    Palec na przycisku z jabłuszkiem,

    poniedziałek startuje jak ekran.

    W rogu e-mail macha dymkiem.

    Prawy klik. Wyskakuje dnia plan.

    Oczy mkną po czarnych literkach,

    ze słów bez sensu wyłapują sens.

    Klik. Photoshop na mnie zerka.

    Korygujący pędzel i rozmyty lens.

    Balansuję na trójpodziału linie,

    dopasowując cyfrowe RGB-ki.

    Szukam neonu w Pantone krainie,

    lecz druk lubi tylko blade cmyki.

    Ding-ding. Mała last minute zmiana.

    Tego nie, to tak, tamto tu, a może tam.

    Tutaj trochę w dół i czcionki wymiana,

    bo każdy klient to nasz mościwy pan.

    Dłoń myszkę dusi, maszyna zipie.

    C4D — cień, światło — uwzględnij.

    Data, wersji numer jak w NIP-ie.

    Cmd+S. Outlook. Dodaj. Wyślij.

    Ping-ping. Klik. Dzięki. Dobra robota.

    Rano poprawimy według nowego planu.

    Upadam na kanapę, jakby była sobota,

    z kieliszkiem wina bez deadline’u.

    e-Poniedziałek
    Autor: Mona Demona
    Czytano 19 razy
    Data dodania: 15.12.2025

    Średnia ocena: 3.0 Głosów: 2

    Twoja ocena: 2

    Komentarze (9)

    NinjaC 28 min. temu
    Poniedziałek jak interfejs: ładny, gładki, a pod spodem mieli nerwy na „ping–ping”. Dziś poniedziałkujemy? ;)

    Mona Demona 22 min. temu
    Nie znam nikogo, kto lubi poniedziałki :) Dziś było dużo "ping-pingów". Dzięki, że wpadłeś... w poniedziałek.

    Tkors 12 min. temu
    Szkurcze, nie znam tej mechaniki, ale też ode mnie zawsze coś chce.

    Mona Demona 9 min. temu
    Właśnie to jest najgorsze. A człowiek chciałby posiedzieć trochę w ciszy. Szczególnie w poniedziałek :)
    Mona Demona

    NinjaC 6 min. temu
    Challenge accepted: jutro o tej samej porze lecimy z „Wtorkiem”? ;)

    Mona Demona 5 min. temu
    Ha! Ok, niech będzie. Spróbuję :)

    NinjaC 3 min. temu
    Mona Demona, haha serio?

    Mona Demona 2 min. temu
    NinjaC Wchodzę, ale bez gwarancji. Wtorki bywają podstępne :)
  • Mona Demona wczoraj o 22:18
    Dzięki za 2 :P

    Czemu to wstawiłeś?
  • Tkors wczoraj o 22:21
    Przepraszam
    Moj błąd
    Zręczności
    Życze spokojnej nocy
  • Mona Demona wczoraj o 22:21
    Uważaj, gdzie klikasz! ;)
  • Tkors wczoraj o 22:23
    Mona Demona jasne to nie było celowe
    Lepiej mi idzie z kalkulatorem:)
  • Mona Demona wczoraj o 22:26
    Tkors I to mi daje nadzieję, że tę dwójkę to też przypadkiem mi dałeś :D
  • Tkors wczoraj o 22:32
    Mona Demona daję ile rozumiem
    Siadaj dwa. :) to z mojej nie widzy :)
  • Pasja 6 godz. temu
    "Nie lubię poniedziałku" - film , który większość z nas ogladała. Poniedziałek jako satyra na polską rzeczywistość wczesnych lat siedemdziesiątych. Codzienność ukazana jako świat absurdu.
    Ty ukazujesz w wierszu dzisiejszy:
    "Rozmyty lens" - przebudzenie po weekendzie i trzeba wejść w ten tydzień, który może oznaczać zarówno zaplanowany bokeh czyli piękny czas, albo problem siedzący w nas już od poniedziałku, czyli zanieczyszczenie lub uszkodzenie.
    Bardzo ciekawy mechaniczno-techniczny tekst wprowadzający nas w świat "Maszyn"

    Pozdrawiam wtorkowo
  • Mona Demona 5 godz. temu
    Faktycznie poniedziałki bywają mgliste. Dla pana Łazuki też ;) Dziękuję za przeczytanie i komentarz.
  • JagVetInte 3 godz. temu
    Relacja a nie narzekanie, a wypalenie opakowane pięknie 🙂. Ciekawa forma 🙂
  • Mona Demona 2 godz. temu
    To prawda, to jest bardziej relacyjny tekst. Ja rzadko narzekam i nie bardzo umiem o tym pisać. Poza tym, kocham tę pracę, mimo tego, że czasami mnie wypala i wkurza. Jednak wracam kolejnego dnia i znów cieszę się, że mogę to robić :) Dziękuję za przeczytanie.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania