ESKALACJA

Trwa eskalacja konfliktu

Pomiędzy mną a Bogiem

Jak nierówna to walka

I konsekwencje srogie

 

Wiedzą dobrze Ci wszyscy

Co na pieńku z Nim mają

Na pastwę zostawieni

Z Nim jak ja się spierają

 

Zapamiętaj dobrze

Moje gniewne słowa

Gdy jak mnie cię dotknie

Zaraz choćby połowa

 

Które mnie dotknęły

Za Jego przyzwoleniem

Będziesz się zajmował

Bez celu pierdoleniem

 

Nie mam wiary Hioba

Ani jego pokory

Przeklinam zakład Boga

I jego horrory

 

Nie liczę na nagrody

Ani benefity

Warczeć tylko i gryźć chcę

Jak pies pobity

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania