event
wypiję wódkę - bruderschaft z muzą.
jazz w pubie wchłonie, wkręci w synkopy.
poczuję blues`a, rytmy obudzą.
o świcie ciszą wybrzmią akordy.
zaszumi w głowie, odsłucham pamięć -
znajdę zgubione w pospiechu nuty.
w zwieńczeniach ulic zgasną latarnie,
z ciszą poranka zleją się kroki.
codzienność zagra starym szlagierem -
przywróci rześkie tony odbiornik.
prognozy aury spłyną z eteru,
że wszystko zwykle wraca do normy.
_________________
17.03.2012
https://youtu.be/Z4MTI5-I-BA?si=DGv8-vjg-FV2sLqu
Komentarze (59)
Fleksja spłynęła z kroku w ciemnej ciszy latami wszyszeptała krzyk spod skopulowanego błękitu wczesnej marcowej zieleni.
- i tak dalej, i takk dalej w zwieńczenie głębin alej.
Ten szmer, to spłuczki wycie nad sedesem użycia i odbycia...
poczytaj z tej lekcji w wiki o fleksji, a zanim to będziesz niepodzielnie królową bełkotu, że...
Jak conie i grain.
Znam ją z innego portalu i mnie zablokowała
bo miałem inne zdanie.
Tam są "czarne listy"
miałem też drugi nick i to odkryła
Także jesteśmy pokłóceni.
Poezje ma niezłą. Czasami.
Myślę, że przeżywa trudne chwile w życiu.
To uzdolniona kobieta.
Proponuję dać jej spokój.
NO!!!
z drugiego twoje poglądy ganiłem.
Tak było!
Graba! - NO!
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania