Exslibristyka pękniętego koła

Zygmunt Jan Prusiński, Ustka

 

EXSLIBRISTYKA PĘKNIĘTEGO KOŁA

 

Motto: „kiedy już nie ma się czego chwytać

często wyrasta w nas drzewo trwalsze od skały

nadzieja...” - Wacław Pomorski

 

O czym teraz pisać Wacławie

słowa się kłócą zawieszone o pajęczyny

w doborze nie jest łatwo czynić

szaleństwa według tej prawdy - byłeś

niedaleko mnie pomiędzy

Bytowem a Ustką.

 

Co mam pisać że byłeś dobrym człowiekiem

to jest za proste nawet w linii horyzontu

ściszony tworzyłeś swoją exlibristykę

i swoją poezję nad wyraz głęboką

pozbawieni ducha - pozwalając szczepić

poddać własne geny - zmienić osobowość

spacyfikowani - jak bezbronne dzieci

to wszystko już było - przemoc to nie nowość

spragnieni ożywczej mocy co tkwi w słowie

błąkają się sami całkiem bez nadziei

kto powstrzymał deszcze nie mieści się w głowie

kto wskaże spiskowców - globalnych złodziei

bo zrywałeś ją nie tyle z gałązek czy z liści

ale z własnych dni - tylko pory się zmieniały

ty wciąż obrazowy niewidzialne

portrety zostawiałeś w kamieniu -

i te kamienie nie milczały zapewne.

Szukam więc słowa trafne

by były zgodne jak ta słowna pieśń

którą można usłyszeć szczególnie o świcie.

 

Zostań w narodzinach grzesznym

choćby w moich wierszach

bo wówczas pamięć o tobie nie zarośnie trawą.

 

23.01.2021 - Ustka

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (1)

  • słone paluszki dwa lata temu
    Panie Zygmuncie, a pan nie masz zarejestrowanego konta tutej?
    Pan zarejestruje i weźmie udział w konkursie. Do wygrania kolacja z koleżanką Pasją.
    Ale służbowa kolacja, bez ekscesów.
    Zapraszamy, damy dlco mamy.
    A many kaszankę.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania