.

.

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 9

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (17)

  • oldakowski2013 12.11.2016
    Najpierw o zauważonych błędach.
    (...)"Nieznajomy kiwa, potwierdzając moje przypuszczenia" = powinno być kiwa głową...
    (...)przez krótki moment wszystko wokół mnie się zatrzymuje...= przestaw "się" za zatrzymuje, będzie lepiej.
    (...) powietrze staje się być gęstsze i gęstsze, co utrudnia oddychanie....= a może by tak napisać... powietrze staje się tak gęste, że utrudnia mi oddychanie.
    (...) mi tu i teraz mówić ci rzeczy, które...= proponowałbym skreślić "ci".
    ten "Jeden" to jest imię, nazwisko? Jeżeli tak to chyba się odmienia.
    Drobne błędy, każdemu się zdarzają, odcinek podobał mi się. Niestety mam tak duże zaległości w czytaniu pozostałych odcinków, że poprzestaję na bieżących odcinkach. Oczywiście moje sugestie przeanalizuj, może nie będzie trzeba poprawiać, to już zależy od ciebie. Stawiam piątkę. Pozdrawiam.
  • katharina182 12.11.2016
    Dzięki za kolejną wizytę i cenne wskazówki; ) na pewno skorzystam z niejednej. Jutro poprawię. Również pozdrawiam.
  • Karawan 13.11.2016
    Byłbym ostrożny z tezą, że "Jeden" jako imię czy nazwisko powinno być odmieniane. Dawniej uważano, że nazwiska z języków obcych nie są odmieniane i zastosowałbym tą regułę do "Jeden" z całą świadomością wynikającą z zamętu jaki powstałby w tekście gdyby doszło do zbiegu "Jeden" z jeden - na dodatek oba wyrazy w przypadkach.
  • katharina182 13.11.2016
    Karawan raczej nie będę tego "imienia" odmieniać. Jak dla mnie tak jest ok. Dzięki za kolejną wizytę; )
  • milusia 12.11.2016
    Zostawiam 5.
  • katharina182 12.11.2016
    Dzięki bardzo za wizytę i ocenę. Zapraszam na kolejne części; )
  • candy 13.11.2016
    nie karz mi tu – każ*
    Nie mam pojęcia (przecinek) co zrobić. Nie wiem (przecinek) komu mogę ufać.
    Nie mam pojęcia (przecinek) co zrobili
    To na pewno nie był powód (przecinek) dlaczego musieli zginąć.


    Nie dość, że news, to jeszcze i brat jej wpadł do życiorysu. Końcówka mi się spodobała, że mimo wszystko Alex nie chce iść bez Jeden, że jest lojalna wobec kogoś, kto ją... no cóż, ochronił. 5
  • katharina182 13.11.2016
    Dzięki za poprawę błędów. Fajnie że ciągle czytasz i jeszcze fajniej że nadal się podoba. Pozdrawiam serdecznie; )
  • Dimitria 13.11.2016
    Tak myślałam, że Jeden zabił jej rodziców i myślę żadnej niespodzianki nie będzie, a tu proszę :) Potrafisz zaskoczyć czytelnika - co jest wielkim plusem. Czekam na kolejne części 5 ;)
  • katharina182 13.11.2016
    Za niedługo wstawię następny rozdział; ) mam nadzieję że zaskoczę jeszcze nie teraz.
  • Karawan 13.11.2016
    Syndrom Sztokholmski w opowiadaniu? Brawo!
  • AndreaR 13.11.2016
    Przeczytałam z przyjemnościa:)
  • NikoRetka 21.11.2016
    Karawan: syndrom sztokholmski niemal doskonale tu pasuje. Plus bohaterka przeszła przez wiele rzeczy w krótkim okresie czasu. Jej psychika musi chwilowo dosłownie leżeć
    Brata się spodziewałam po fragmencie z siedziby Falconu, a morderstwa rodziców po śnie. Zaskoczyłaś mnie tym, że to byli fałszywi rodzice. Teraz tylko pytanie, co z babcią? No i kim właściwie dokładnie jest Monic, że Jeden od razu rozpoznał wisiorek?
    A braciszek wydaje mi się nieco fałszywy (nie wiem, czemu. Takie wrażenie odniosłam.).
    I znowu kilka tekstów, które muszę sobie skomentować :D :
    "Chcę dalej żyć w kłamstwie. Błagam niech ktoś weźmie mnie za rękę i zaprowadzi z powrotem na cudowną ścieżkę kłamstw." - Zakochałam się w tym <3
    "Zabiłem ich, ale zabiłem też dziesiątki innych osób, których imion nawet nie pamiętam." - Bardzo pocieszające. Jeden zdecydowanie nie nadaje się na psychologa xD
    "Nie jestem tym samym człowiekiem, musisz mi uwierzyć, nie miałem wyboru." - Taaak. Oczywiście. Każdy wierzy i potakuje. (Dalej zastanawiam się, jakim cudem uciekł).
    Znowu 5 xD Krótka przerwa i czytam dalej.
  • katharina182 22.11.2016
    Cieszę się że Ci się podoba przynajmniej jak na razie;) super że opis walki przypadł Ci do gustu bo właśnie miałam obawy że nie dość dokładnie go napisałam. Dzięki za stałe wizyty, komentarze i oceny; )
  • Przeczuwałam, że tak będzie. Od spotkania w kawiarni wszystko wydawało się być ze sobą połączone.
    Idę dalej ;)
  • Tanaris 15.03.2017
    Biedna dziewczyna... Same kłamstwa, a przecież trzeba iść jakoś dalej, prosto przed siebie...
  • Paradise 21.03.2017
    Wiedziałam :D brat :D super się to wszystko rozwija, wyjaśnia i jednocześnie bardziej pląta :) uzależniłaś mnie totalnie - 5 :D

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania