Cały czas czułam, że Trzy jest bardziej wyjątkowy niż oni. Niby ta informacja w pewnym stopniu była "duża", ale i tak pewnie to kropla w morzu. A fragment, że jest zdolny do miłości, to od razu w mojej głowie pojawiła się nadzieja, że będzie z Alex :D Rozdział uważam za bardzo udany, bo w końcu dowiedzieliśmy się, w pewnym stopniu, jak uciekli, ale i tak jakoś tęskno mi za Jedynką; mam nadzieję, że niedługo wyrwie się z tego bagna.
Tradycyjna 5 i czekam na kolejne części :D
Osobiscie wole go od Jedynki, ale ja znam juz calosc ksiazki;) ok nie zdradzam co bedzie dalej. w przyszlym tygodniu dodam kolejna czesc. fajnie ze czytasz i zostawiasz opinie. to dla mnie bardzo wazne.
Mam nadzieje, ze u ciebie tez predko sie pojawi kolejny roydzial:)
pozdrawiam.
Postać Trzy coraz bardziej mnie interesuje. Wszystko pomalutku się wyjaśnia. Rzeczywiście jest tu pełno kłamstw.
Manipulacja za pomocą miłości... coraz ciekawiej.
Mam nadzieję, że Alex uda się odebrać informacje od Sześć.
Zostawiam 5 i czekam na ciąg dalszy :)
Moge obiecac ze jego postac bedzie jeszcze ciekawsza. dopiero sie rozkreca;) jak zwykle piekne dzieki za wizyte i ocene. zapraszam na ciag dalszy w przyszlym tygdniu i czakam na kolejna czesc u ciebie:)
Jak zwykle Pan C poniżej. Ech, żebym to ja tak umiał pisać dialogi... 5. ;)
Dziesięć z Pięć i ja u boki Cztery. - literówka
więcej szczęści z - literówka
Domyślam się, że mieli trudno. - Zmieniłbym to zdanie, bo wg mnie jest ono za łagodne w kontekście najbliższego otoczenia (tekstu opisującego jak było). Moze cos na kształt; "Domyślam się, że przechodzili gehennę", albo "Nie potrafiłam wyobrazić sobie przez jakie piekło przechodzili" - trzeba pokombinować.
Oj. Czytałam to już dwa razy zanim dodałam i mówiłam takie literówki:D
Dzięki za wychwycenie. Jutro poprawię.
Spróbuję coś zmienić ale nie obiecuję że wyjdzie: P
Dzięki za opinię i ocenę.
Widziałam że u Ciebie też się koleiny rozdział pojawił. Jak mi się uda zajrzę jeszcze dzisiaj.
Dwa dla Alex podpada Trzy... Hmm... Ciekawe, czy Alex przypadkiem jej nie wyda. Jedna rozmowa z Trzy zdecydowanie by wystarczyła, by Alex chciała się pochwalić tym, co o nim wie. A wiadomo, w skrajnych sytuacjach nie myśli się o innych. Chociaż gdyby się nad tym zastanowić jeszcze inaczej... Trzy głupi nie jest. Alex zapewne zacznie się odnosić do niego jakoś inaczej, a ten to wyczuje i się w ostateczności wszystko wyda. Nie zdziwiłabym się xD
Dwaaa! Czemu ona wyszła?! Ma wracać xD Gdzie wyjaśnienia w temacie więzi? To nie ma nic wspólnego z waszą przeszłością, noo. Nie będzie bolało, kiedy będziecie opowiadać...
„Skubanie skórek przy paznokciach zawsze mnie uspokajało” - Złe nawyki, złe nawyki. Będę hipokrytką i powiem ci, Alex, żebyś tego nie robiła. Ostatecznie się żałuje : /
„Dopiero po chwili zdaję sobie sprawę, że cierpią moje myśli.” - No... Z takim opisem chyba się jeszcze nigdy nie spotkałam. Kreatywnie i pomysłowo. Że tak powiem, masz ode mnie w tym momencie plusik xD
„Pewnie już nie raz się zastanawiałaś, jakim cudem udało nam się uciec z Falconu?” - Przeczytałam i już wiedziałam, że ten rozdział będzie udany xD
„Ale ja myślę, że zasługujesz, by poznać prawdę” - Jedna z nielicznych osób, która rozmawia z Alex i odczuwa empatię. Dwa, jesteś spełnieniem pragnień czytelników.
„Niczego o sobie nie wiemy, nie znamy swoich rodzin, bliskich, przyjaciół, czy znajomych” - … No tak... Kolejny "szczegół", o którym zapomniałam. Przecież oni nie pamiętają przeszłości, a ci z Sekcji 2 nie mają uczuć... Moje wcześniejsze komentarze musiały brzmieć dla Ciebie dość głupio xD
„Obawiali się, że jego system nerwowy i cały organizm po prostu nie wytrzyma dalszych eksperymentów.” - Coo... Coś Ty robiła Trójce? A z niedziałaniem medykamentów pewnie ma coś wspólnego telekineza? I muszę przyznać, że Trzy ma mocną psychikę. Świadomie (po części) zabijał a potem odczuwał tego skutki. Ciekawe czy (jeśli jego telekineza pozwalała mu dalej mieć uczucia) nie myślał o tym, by sobie to darować i przyjąć te leki. Nie wierzę, że się nigdy nie załamał.
„Nie mieliśmy pojęcia, gdzie znajduje się Kwatera Falconu, więc nie mogliśmy wrócić.” - Kocham Cię za to zdanie! <3
„Tutaj nie ma wiele do tłumaczenia” - No przecież! Racja! Co tu tłumaczyć? To proste jak budowa cepa (w sumie... Jak zbudowany jest cep?).
„Ja wierzę, że ci się uda. Wierzę w ciebie...” - Dwa na terapeutę! Kto jest ze mną?! xD
Rozdział mi się bardzo podobał xD Pewnie Trzy ich później pozbierał i odciągnął w jakieś bezpieczne miejsce, podczas gdy reszta chciała wrócić do Falconu. Tak więc lecę dalej xD
- Alex, nie chcę (przecinek) byś źle się u nas czuła
- Nie ważne, co powiedział ci Trzy. – nieważne*
było w prządku – porządku*
Piec i kłóć – kłuć*
Trzy nie wie o nim za wiele (przecinek) więc nawet
że zginał w - zginął*
co za tym idzie (przecinek) posiada też wielu wrogów
No w końcu Alex się czegoś dowiedziała :D Trzy.. moje biedactwo, tylko on tak naprawdę wiedział co im tam robili... Mam nadzieje, że w kolejnym rozdziale czeka sen Alex i coś z niego wyniknie :D 5 i lecę dalej :)
Komentarze (14)
Tradycyjna 5 i czekam na kolejne części :D
Mam nadzieje, ze u ciebie tez predko sie pojawi kolejny roydzial:)
pozdrawiam.
Manipulacja za pomocą miłości... coraz ciekawiej.
Mam nadzieję, że Alex uda się odebrać informacje od Sześć.
Zostawiam 5 i czekam na ciąg dalszy :)
Dziesięć z Pięć i ja u boki Cztery. - literówka
więcej szczęści z - literówka
Domyślam się, że mieli trudno. - Zmieniłbym to zdanie, bo wg mnie jest ono za łagodne w kontekście najbliższego otoczenia (tekstu opisującego jak było). Moze cos na kształt; "Domyślam się, że przechodzili gehennę", albo "Nie potrafiłam wyobrazić sobie przez jakie piekło przechodzili" - trzeba pokombinować.
Dzięki za wychwycenie. Jutro poprawię.
Spróbuję coś zmienić ale nie obiecuję że wyjdzie: P
Dzięki za opinię i ocenę.
Widziałam że u Ciebie też się koleiny rozdział pojawił. Jak mi się uda zajrzę jeszcze dzisiaj.
Dwaaa! Czemu ona wyszła?! Ma wracać xD Gdzie wyjaśnienia w temacie więzi? To nie ma nic wspólnego z waszą przeszłością, noo. Nie będzie bolało, kiedy będziecie opowiadać...
„Skubanie skórek przy paznokciach zawsze mnie uspokajało” - Złe nawyki, złe nawyki. Będę hipokrytką i powiem ci, Alex, żebyś tego nie robiła. Ostatecznie się żałuje : /
„Dopiero po chwili zdaję sobie sprawę, że cierpią moje myśli.” - No... Z takim opisem chyba się jeszcze nigdy nie spotkałam. Kreatywnie i pomysłowo. Że tak powiem, masz ode mnie w tym momencie plusik xD
„Pewnie już nie raz się zastanawiałaś, jakim cudem udało nam się uciec z Falconu?” - Przeczytałam i już wiedziałam, że ten rozdział będzie udany xD
„Ale ja myślę, że zasługujesz, by poznać prawdę” - Jedna z nielicznych osób, która rozmawia z Alex i odczuwa empatię. Dwa, jesteś spełnieniem pragnień czytelników.
„Niczego o sobie nie wiemy, nie znamy swoich rodzin, bliskich, przyjaciół, czy znajomych” - … No tak... Kolejny "szczegół", o którym zapomniałam. Przecież oni nie pamiętają przeszłości, a ci z Sekcji 2 nie mają uczuć... Moje wcześniejsze komentarze musiały brzmieć dla Ciebie dość głupio xD
„Obawiali się, że jego system nerwowy i cały organizm po prostu nie wytrzyma dalszych eksperymentów.” - Coo... Coś Ty robiła Trójce? A z niedziałaniem medykamentów pewnie ma coś wspólnego telekineza? I muszę przyznać, że Trzy ma mocną psychikę. Świadomie (po części) zabijał a potem odczuwał tego skutki. Ciekawe czy (jeśli jego telekineza pozwalała mu dalej mieć uczucia) nie myślał o tym, by sobie to darować i przyjąć te leki. Nie wierzę, że się nigdy nie załamał.
„Nie mieliśmy pojęcia, gdzie znajduje się Kwatera Falconu, więc nie mogliśmy wrócić.” - Kocham Cię za to zdanie! <3
„Tutaj nie ma wiele do tłumaczenia” - No przecież! Racja! Co tu tłumaczyć? To proste jak budowa cepa (w sumie... Jak zbudowany jest cep?).
„Ja wierzę, że ci się uda. Wierzę w ciebie...” - Dwa na terapeutę! Kto jest ze mną?! xD
Rozdział mi się bardzo podobał xD Pewnie Trzy ich później pozbierał i odciągnął w jakieś bezpieczne miejsce, podczas gdy reszta chciała wrócić do Falconu. Tak więc lecę dalej xD
- Nie ważne, co powiedział ci Trzy. – nieważne*
było w prządku – porządku*
Piec i kłóć – kłuć*
Trzy nie wie o nim za wiele (przecinek) więc nawet
że zginał w - zginął*
co za tym idzie (przecinek) posiada też wielu wrogów
JESTEM. WRÓCIŁAM. NADRABIAM. 5 :))
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania