Dziś mnie się udało i jestem pierwszy :) Jak zwykle doskonale opisane wnętrze Alex, jej rozchwianie, walka z samą sobą, choć w sumie to już nie walka, ona się oswaja z tymi uczuciami, pozwala im sobą kierować. Bedzie romans? Trudna sprawa, przecież Jeden był pierwszy. Trzymasz napięcie :) Czyta się na jednym oddechu. Oczywiście, że piątka :)
Jak to dobrze znowu ujrzeć kolejną część Falcona :)
Uwielbiam to opowiadanie, a teraz jeszcze bardziej mnie intryguje. Nie wiem, który raz to powiem, ale opisy genialne :)
Cóż, postać Trzy z początku nie przemawiała do mnie, lecz teraz po troszeczku zaczynam go lubić.
Ciekawi mnie misja ratunkowa, oraz oczywiście czy między Alex i Trzy coś zaiskrzy :D
Zostawiam 5 :)
Trzy to skomplikowany typ, trzeba do niego przywyknac i przede wszystkim lepiej poznac:P Ciesze sie bardzo, ze Ci sie podoba. Do konca tego ''tomu'' zostalo juz niewiele. Drugi sie dopiero pisze. To, ze napisalas, ze uwielbiasz moje opowiadanie jest super motywujace:) Dzieki pieknie za tak pochlebna opinie i ocene.
Ale ja lubię wymianę ciętych zdań między Alex i Trzy <3
Literówkę znalazłam "chwiałbym" - "chciałbym" (tak przy końcu jest)
Świetna część i kolejna tajemnica odkryta o Trzy, w sumie zaskoczyło mnie to mega już myślałam, że Falcon ich znalazł, czy coś, i strzelili do niego z takiej strzałki usypiającej, a tu proszę ON ma jakąś słabość, aż nieprawdopodobne, ale to dobrze, bo nawet on nie może być idealny i niezniszczalny. Oczywiście genialne opisy uczuć Alex i fajny rozwój fabuły. 5
Literówka już poprawiona. Dzięki za opinię i ocenę. Cieszę się że podobają Ci się dialogi między nimi. Będzie więcej; )
Za tydzień dodam ciąg dalszy. Bardzo troszeczkę romansu( o ile można to tak nazwać) mam nadzieję że to nie odstraszy.
Pozdrawiam i czekam na ciąg dalszy u Ciebie; )
Ha! Wreszcie się dorwałam do ciebie (hi,hi,hi) i, tak jak chyba Adam napisał, rzeczywiście na jednym wydechu się czyta. Typowych romansów nie lubię (jakaś chyba inna jestem), ale bez romansu, nawet na marginesie, trudno jest znaleźć dobrą fabułę. Trzy jest dość typowy i idealny do uczuciowego bermudzkiego trójkąta, w jaki mogłaby wpaść Alex. No, ale nic, nie będę się mądrzyć, bo w sumie nie mam pojęcia, co będzie. Bardzo tajemnicza jest też postać Sześć. Mam nadzieję, że jeszcze się zjawi i ujawni sekrety. Tym chętniej przeczytam następne części. 5
Też nie przepadam za romansami. W tym opowiadaniu będzie tylko mały wątek romantyczny. Głównie stawiam na akcję. Ogólnie myślę że wopisywaniu scen romantycznych nie jestem zbyt dobra.
Chyba nie czytałaś poprzednich. Tak trafiłaś akurat na ten "romantyczny" wątek: )
Dzięki za opinię i ocenę. Pozdrawiam i miłego weekendu życzę; )
Głównie stawiam na akcję. Ogólnie myślę że w opisywaniu scen romantycznych nie jestem zbyt dobra. - Jak zapewne pamiętasz - śledzę Twoją opowieść. Mam całkowicie odmienny pogląd; kreujesz cały czas romans z wątkiem sensacyjny. Być może robisz to nie do końca świadomie ale tak to odbieram i myślę, że nie tylko ja. Twoją mocna stroną są dialogi i wynikające z nich relacje. Nie zapominaj o Ścieżce i wpadaj na opowi często. 5
Kurczę staram się nie zanudzac wątkami romant. Może faktycznie trochę nieświadomie tak wyszło. Mam jednak nadzieję że cała historia nie treści przy tym na wartości.
Tą część mam już do końca napisaną ale w kolorowej postaram się zwrócić większą uwagę na akcję niż romantyzmy:P
Jak zawsze dzięki za opinię.
Opowiadanie w stylu Fantasy, to wymagające przedsięwzięcie polegające na wykreowaniu świata (mikrokosmosu). Jesteś zręcznym demiurgiem! Oczywiście piąteczka :)
Dzięki bardzo za wizytę i opinię. Nie wiem czy czytałeś wszystkie części. Pewnie nie- bo już trochę ich jest; ) ale może, jeśli się spodobało zostajesz na dłużej.
katharina182 No niestety, nie zdołałem zapoznać się z całością. Jestem to od niedawna i mam duuuuże zaległości w czytaniu ;) Ale będę wracał na Twój profil!
Uwaga: komentarz kontrolny. Ostatnio nie czytam, nie komentuję, cierpię na brak czasu :( ale spieszę z informacją, że jak tylko ta cholerna sesja się skończy to wracam i czytam. Nie zapomniałam :) miłego dnia i weny życzę!
Hmm... Czyli to prawdopodobnie nie telekineza pozbawiała medykamenty skuteczności... To teraz kolejne wyjaśnienie do mojej długiej u Ciebie listy oczekuje na swoje ujawnienie xD
I Trzy i Dwa mają problemy przy drzwiach. Powiedzieć, czy nie powiedzieć? Oto dylemat życia głębszy niż ten u Hamleta!
„Nie! - wołam, łapczywie wciągając zimne powietrze.” - Któż by się tego nie spodziewał? XD Standard przy takich snach xD
„Strach powoli zaczyna przemieniać się w złość” - No i masz. Tylko go usłyszała i już jest wkurzona xD
„Najpierw musisz nam wszystko opowiedzieć, potem możesz spokojnie umierać sobie dalej. Jesteśmy zgodni? Hm?” - Pewnie. Wiesz, Trzy, jedyne, o czym teraz marzę, to uratować Jeden. Zaraz potem planuję wyparować, bo chyba nie zniosę poczucia winy, które odczuję, kiedy go zobaczę.
„Naburmuszony cham – mamroczę pod nosem.
- Rozkapryszona smarkula – odpowiada.” - Nie. W tym właśnie momencie całkowicie znikł mi obraz miłości między nimi. Oni MUSZĄ być PRZYJACIÓŁMI! xD Widzę to tylko i wyłącznie w ten sposób (tak... Jestem dziewczyną, więc może i przemawia przeze mnie nieco zazdrości o Trójkę xD Dajcie mi takiego przyjaciela~!). XD
„Powinnaś się cieszyć, że nie nazwałem cię krasnalem.” - Jakiego wzrostu jest Alex? Pewnie już wspomniałaś kiedyś, ale (w końcu to ja) oczywiście zapomniałam : /
„Chyba sobie żartujesz – syczę, zrywając się z łóżka” - Tak, nie ma tu co gadać. Z kobiecą dumą nie wygrasz xD
„Znając Dwa, już zdążyła ci powiedzieć jakim wybrykiem natury jestem, prawda?” - No i masz. Już się nawet z tym faktem pogodził. Pewnie o tym wiedział już od momentu, kiedy Alex pojawiła się z Jeden z bunkrze xD
„Jakaś część układu nerwowego została uszkodzona. Jestem jak pieprzone urządzenie, które trzeba raz na jakiś czas naładować” - Tego też się nie spodziewałam. U Ciebie po prostu nie może być nudnego rozdziału.
„- Matko, jesteś totalnie gorący
- Nie musisz mi o tym mówić, Mała” - Śmieję się i leżę na podłodze xD Też potrzebowałam chwili, by to do mnie doszło xD
„jeszcze przed kilkoma minutami leżał całkowicie nieprzytomny.” - Czy aż tak „całkowicie nieprzytomny” był, to ja nie wiem... Cały czas był właściwie świadomy.
Nie spodziewałam się czegoś takiego u Trzy (wiem, że się powtarzam), ale zdecydowanie pozytywne jest to, że pokazałaś negatywne skutki zabawy Falconu. Planujesz kiedyś to wydać? Jak na moje miałabyś spore szanse ze swoim stylem pisania i, jak na razie, pokręconą fabułą (oby tak było do końca). A gdyby jeszcze były ilustracje... Cudo.
Resztę doczytam już jutro.
Książka będzie wydana ale tylko po niemiecku. Mam takie wyrażenie że w Polsce jakoś trudniej wydać swoje opowiadania tym bardziej jak jest się początkującym.
Teraz będzie rozdział z przeszłości Trzy;) mam nadzieję że się spodoba.
Czy z Alex i Trzy coś będzie to nie zdradzę. Ciekawe czy nie zawiodę twoich oczekiwań.
Pozdrawiam serdecznie i czekam twoje kolejne opinie;)
No to życzę powodzenia i wielkich nakładów xD Uczę się w szkole poligraficznej, więc życzę też jak najlepiej wydawnictwu i drukarni xD Jak już będzie wydane, to się pochwal tutaj. Chętnie zerknę na szatę graficzną (być może bym nawet kupiła, ale po niemiecku nie umiem xD Tylko angielski xD).
A za resztę rozdziałów zabiorę się za około godzinę. Dzisiaj powinnam być już na bieżąco ^.^
Stróżka ciemnej krwi – strużka*
- Nie karz mi tego powtarzać – nie każ*
- Nikomu, o niczym nie powiem – bez przecinka
Nie no, ja rozumiem wiele, ale słowa "co ty kurwa odpierdalasz" do kobiety... ech. Ale i tak sukces, że wydusił z siebie parę informacji i nawet dodał "proszę". 5
o Boże, ale się wystraszyłam! biedny Trzy ;( domyślam się, że pewnie "to" mu się przytrafi jak pójdą odbić Jeden... a tak poza tym to rozdział boski! Uwielbiam jak Trzy jest sam na sam z Alex, uwielbiam jej myśli o nim i jego teksty <3 dałabym 10 jakby była :D
Komentarze (23)
Uwielbiam to opowiadanie, a teraz jeszcze bardziej mnie intryguje. Nie wiem, który raz to powiem, ale opisy genialne :)
Cóż, postać Trzy z początku nie przemawiała do mnie, lecz teraz po troszeczku zaczynam go lubić.
Ciekawi mnie misja ratunkowa, oraz oczywiście czy między Alex i Trzy coś zaiskrzy :D
Zostawiam 5 :)
Literówkę znalazłam "chwiałbym" - "chciałbym" (tak przy końcu jest)
Świetna część i kolejna tajemnica odkryta o Trzy, w sumie zaskoczyło mnie to mega już myślałam, że Falcon ich znalazł, czy coś, i strzelili do niego z takiej strzałki usypiającej, a tu proszę ON ma jakąś słabość, aż nieprawdopodobne, ale to dobrze, bo nawet on nie może być idealny i niezniszczalny. Oczywiście genialne opisy uczuć Alex i fajny rozwój fabuły. 5
Za tydzień dodam ciąg dalszy. Bardzo troszeczkę romansu( o ile można to tak nazwać) mam nadzieję że to nie odstraszy.
Pozdrawiam i czekam na ciąg dalszy u Ciebie; )
Chyba nie czytałaś poprzednich. Tak trafiłaś akurat na ten "romantyczny" wątek: )
Dzięki za opinię i ocenę. Pozdrawiam i miłego weekendu życzę; )
Tą część mam już do końca napisaną ale w kolorowej postaram się zwrócić większą uwagę na akcję niż romantyzmy:P
Jak zawsze dzięki za opinię.
I Trzy i Dwa mają problemy przy drzwiach. Powiedzieć, czy nie powiedzieć? Oto dylemat życia głębszy niż ten u Hamleta!
„Nie! - wołam, łapczywie wciągając zimne powietrze.” - Któż by się tego nie spodziewał? XD Standard przy takich snach xD
„Strach powoli zaczyna przemieniać się w złość” - No i masz. Tylko go usłyszała i już jest wkurzona xD
„Najpierw musisz nam wszystko opowiedzieć, potem możesz spokojnie umierać sobie dalej. Jesteśmy zgodni? Hm?” - Pewnie. Wiesz, Trzy, jedyne, o czym teraz marzę, to uratować Jeden. Zaraz potem planuję wyparować, bo chyba nie zniosę poczucia winy, które odczuję, kiedy go zobaczę.
„Naburmuszony cham – mamroczę pod nosem.
- Rozkapryszona smarkula – odpowiada.” - Nie. W tym właśnie momencie całkowicie znikł mi obraz miłości między nimi. Oni MUSZĄ być PRZYJACIÓŁMI! xD Widzę to tylko i wyłącznie w ten sposób (tak... Jestem dziewczyną, więc może i przemawia przeze mnie nieco zazdrości o Trójkę xD Dajcie mi takiego przyjaciela~!). XD
„Powinnaś się cieszyć, że nie nazwałem cię krasnalem.” - Jakiego wzrostu jest Alex? Pewnie już wspomniałaś kiedyś, ale (w końcu to ja) oczywiście zapomniałam : /
„Chyba sobie żartujesz – syczę, zrywając się z łóżka” - Tak, nie ma tu co gadać. Z kobiecą dumą nie wygrasz xD
„Znając Dwa, już zdążyła ci powiedzieć jakim wybrykiem natury jestem, prawda?” - No i masz. Już się nawet z tym faktem pogodził. Pewnie o tym wiedział już od momentu, kiedy Alex pojawiła się z Jeden z bunkrze xD
„Jakaś część układu nerwowego została uszkodzona. Jestem jak pieprzone urządzenie, które trzeba raz na jakiś czas naładować” - Tego też się nie spodziewałam. U Ciebie po prostu nie może być nudnego rozdziału.
„- Matko, jesteś totalnie gorący
- Nie musisz mi o tym mówić, Mała” - Śmieję się i leżę na podłodze xD Też potrzebowałam chwili, by to do mnie doszło xD
„jeszcze przed kilkoma minutami leżał całkowicie nieprzytomny.” - Czy aż tak „całkowicie nieprzytomny” był, to ja nie wiem... Cały czas był właściwie świadomy.
Nie spodziewałam się czegoś takiego u Trzy (wiem, że się powtarzam), ale zdecydowanie pozytywne jest to, że pokazałaś negatywne skutki zabawy Falconu. Planujesz kiedyś to wydać? Jak na moje miałabyś spore szanse ze swoim stylem pisania i, jak na razie, pokręconą fabułą (oby tak było do końca). A gdyby jeszcze były ilustracje... Cudo.
Resztę doczytam już jutro.
Teraz będzie rozdział z przeszłości Trzy;) mam nadzieję że się spodoba.
Czy z Alex i Trzy coś będzie to nie zdradzę. Ciekawe czy nie zawiodę twoich oczekiwań.
Pozdrawiam serdecznie i czekam twoje kolejne opinie;)
A za resztę rozdziałów zabiorę się za około godzinę. Dzisiaj powinnam być już na bieżąco ^.^
- Nie karz mi tego powtarzać – nie każ*
- Nikomu, o niczym nie powiem – bez przecinka
Nie no, ja rozumiem wiele, ale słowa "co ty kurwa odpierdalasz" do kobiety... ech. Ale i tak sukces, że wydusił z siebie parę informacji i nawet dodał "proszę". 5
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania