.

.

Średnia ocena: 4.7  Głosów: 7

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (42)

  • Adam T 11.03.2017
    Udało się i jestem u Ciebie pierwszy :)) Zaskoczyła mnie Alex narysowana, choć jest narysowana fantastycznie, szczerze mówiąc nigdy nie zaglądałem jeszcze do twojej galerii... Coś niesamowitego :)) No, ale jak to koniec????? Zostawiasz Alex w takiej chwili, kiedy po raz pierwszy się przełamała, a co ciekawsze przełamanie było odwzajemnione, do tego na koniec pojawia się Siedem i dalej nie wiadomo, co z Jeden. Nie wolno przerywać opowieści w połowie. Niech będę pierwszym, który to powie. Dodawaj śmiało !!
  • Adam T 11.03.2017
    Poza tym finał mnie zaskoczył, jest... dziwnie wyciszony, bardziej skupiony na wnętrzu Alex niż na samych wydarzeniach, które obserwujemy jakby mimochodem,bo tak naprawdę chodzi o coś innego. Jakby to co się dzieje wokół nie było wcale ważne, bo najważniejsze jest to "przełamanie", tak mi się wydaje. Spodziewałem się fajerwerków, dynamitu, ale zaskoczenie było pozytywne, bo, czytając, ani przez chwilę nie czułem zawodu. Zdaje sobie sprawę, że to nie koniec i jeszcze pewnie sporo się dzieje dlatego nie zwlekaj, bo ja osobiście mam niedosyt. Cóż, wypada tylko czekać na dalsze losy "numerów" Falconu. We mnie, w każdym razie,masz wiernego czytelnika :))
  • Adam T 11.03.2017
    Cholera, mój telefon zamiast piątki postawił Ci trzy, wybacz zaniżenie średniej, mój telefon tak czasami robi i nie mam pojęcia dlaczego :(
  • katharina182 11.03.2017
    Adam T oceny nie są ważne. Liczą się opinie;)
    Dzięki bardzo za tak pochlebly komentarz. Trochę się właśnie obawiałam że rozczaruje tym brakiem akcji;) Cieszę się że w twoim wypadku tak się nie stało.
    Druga część się jeszcze pisze. Ale jeśli są chętni by czytać dalej to obiecuję dodać.
  • Pasja 11.03.2017
    Nie kończ, bo zgadzam się z Adamem, że jeszcze wiele zagadek nie zostalo rozwiazanych. Zwlaszcza gdzie Jeden. Co z ludźmi w celach itd. Pisz!!!
    Musnięcie kaszmiru lub płynnego miodu...pięknie opisalaś pocałunek. 5. Pozdrawiam
  • katharina182 11.03.2017
    Bardzo mi miło. Super że się podobało. Tak jak już wcześniej napisałam obawiałam się tego rozdziału.
    Dzięki za zostawienie komentarza
  • NikoRetka 11.03.2017
    Twoje rysunki są cudne (chociaż, szczerze powiedziawszy, troszkę przeraża mnie prawe oko Alex). Normalnie stuprocentowa artystka: i w ołówku, i w słowach. Zazdrościć ^.^

    „I nic ci do tego, czy byłam dobra, czy nie.” - Czy ja tam wieem... Od tego z leksza zależy, jak bardzo będzie musiał o ciebie dbać w trakcie tej akcji xD
    „Jeśli chcesz przeżyć, będziesz musiała mu zaufać.” - Oj no... Cztery... Więcej wiary w siebie. Chociaż właściwie to jest to również racjonalne myślenie. Trzy jest bardziej pewny niż reszta xD
    „jestem pewna, że przez ułamek sekundy widzę strach w jego dwubarwnych oczach” - Rozkminy mojego umysłu część dalsza. Zastanawiam się, jak to jest zobaczyć strach w czyiś oczach. Nie umiem sobie wyobrazić tego :/ Jakoś bardziej na myśl przychodzi zorientowanie się po wstrzymaniu oddechu, zmarszczeniu brwi, ułożeniu ust... Wyrazy oczu są przekichane. Podobno po oczach można się dowiedzieć każdej emocji, ale ni kija nie umiem sobie tego wyobrazić :/ Plus lekkie uczepienie się: po tak krótkiej chwili może jej się zdawać, że to zobaczyła, ale raczej nie być pewna. Zdecydowanie zbyt mała ilość czasu i za bardzo różne zachowanie Trójki. Alex ma chwilowo rozterki emocjonalne i nie jest pewna zbyt wielu oczywistych rzeczy. Tym bardziej powinna powątpiewać w strach Trójki (chociaż logiczne jest to, że on też się boi). Nie, dobra, kończę, bo jeszcze zacznę negować samą siebie.
    „W porównaniu z nimi, jestem ciężkim, niezdarnym słoniem.” - Ech... Już od razu kompleksy... Chociaż co się dziwić. Ale spokojnie, Alex, oni są wytrenowani. Masz usprawiedliwienie, nie załamuj się xD
    „Nie mija dużo czasu, kiedy naszym oczom ukazuje się ukryta, stalowa klapa” - Trzyy... Skąd ty wiesz takie rzeczy o siedzibie Falconu? Zajumałeś komuś mapkę? XD
    „Powinnaś wiedzieć, że serce z kamienia to najlepsze, co może się człowiekowi przytrafić” - Zdanie z serii prawdy i nieprawdy życiowe.
    „to chyba niemożliwe, bym widziała smutek w jego oczach? Ale mam nieodparte wrażenie, że tak właśnie jest.” - Czepianie się słówek ciąg dalszy. „mam nieodparte wrażenie”, a chodzi tylko o smutek. Strach powinna w tym momencie całkowicie odrzucić.
    „Egoistyczne myśli wypełniają mój umysł, ale stawiam im opór, potrząsając energicznie głową na boki.” - A Trzy w tym momencie szczerze i z hukiem śmieje się w duchu. Alex musiała wyglądać komicznie xD
    „Nie spodziewałam się, że wpływ substancji wyprodukowanych przez laboratoria Falconu jest tak silny.” - E tam. Taki skutek to i bez chemii można uzyskać. Smutne ale prawdziwe.
    „Na samą myślą o tym, że Jeden przesiadywał kiedyś w jednym z karcerów, robi mi się niedobrze.” - No nie. Proszę. Stoi w pomieszczeniu, gdzie krew porozlewana jest na podłodze i ścianie, a pod nogami ma sześć trupów, ale, zamiast wymiotów na ten widok, jej robi się NIEDOBRZE na myśl o tym, że tam był kiedyś Jeden?...
    „dlaczego tak trudno się oddycha, kiedy sumienie zaczyna się dusić” - To mi brzmi trochę bardziej tak, jakby sumienie w niej zanikało/umierało.
    „Jak to zrobiłeś? - pytam, zmieniając temat i wskazuję na martwych mężczyzn.” - Alex! Ty byłaś normalną dziewczyną! Okej, widziałaś już kilka trupów, ale żeby tak sobie stać i na nich wskazywać? :/
    „Sama myśl o tym, że prawdopodobnie zostało mi tylko kilka godzin, przyprawia mnie o mdłości.” - … Tak, tak... Wiem... Nieważne...
    „Sekundę później czuję jego ciepłe usta na swoich.” - Okej. Może to i dlatego, że nie jestem jakoś szczególnie zainteresowana wątkami romantycznymi, ale tego się nie spodziewałam xD Coś ostatnio z wprawy chyba wyszłam, bo w sumie to nie było aż takie nieoczywiste xD
    „Muszę przyznać, że jak na kogoś, kto mnie nienawidzi, okazujesz to w bardzo dziwny i osobliwy sposób” - A co tam, droczymy się dalej. Trzeba było jeszcze wspomnieć o miejscu pierwszego pocałunku xD
    „Cztery powiedział, że jestem za ciebie odpowiedzialny...” - Ach, ten Cztery, mistrz unikania odpowiedzialności i niecnych planów xD Trzy, świadomość innych tego, że dbasz o resztę, niestety działa na twoją niekorzyść xD

    Końcówka... Na początku takie: „Chwila... Coo... Co się dzieje”. Ale później już raczej na spokojnie doszła do mnie opcja z Siedem. Powiem szczerze, że spodziewałam się niemalże udanej akcji typu: Jeden jest uratowany i:
    1) Trzy udaje się uciec, ale Alex jest dalej w Falconie
    2) Alex udaje się uciec, ale Trzy umiera/zostaje w Falconie (z większym prawdopodobieństwem co do pierwszego. Jestem sadystką i masochistką w jednym. Cóż poradzić? xD).
    Nie wiem czemu, ale nie brałam pod uwagę zdrady Siedem. Jakoś tak podświadomie sądziłam, że będzie „uwięziona” w bunkrze. Z początku też myślałam, że „znajomym głosem”, który słyszy Alex, jest... Ymm... Nie pamiętam imienia, w każdym razie ta pani, co się zajmowała naszymi numerkami, ale odrzuciłam to, bo przecież Alex jej nie zna. Potem podeszła mi opcja z kimś z rodziny Alex. Ta Siedem jakoś ni w kij ni w oko mi nie chciała się pojawić. Oczywiście pamiętam o Cztery, który gdzieś tam krąży. Ale tutaj też raczej obstawiam to, że go złapali. Siedem raczej wszystko powiedziała.

    Koniec mnie zdecydowanie satysfakcjonuje xD Jak widać, i tak chciałam kogoś zostawić w Falconie, a fakt, że zostaje i Alex, i Trzy, i Jeden jest dla mnie jak ziszczenie marzeń~ W drugim tomie będę czekać na spotkanie Alex z Jackiem xD
    A co do ekipy w bunkrze... Trochę ciężko teraz będą mieli... Alex to nie Jeden czy Trzy. Dajcie jej serum prawdy czy zastosujcie mniej humanitarne metody i bunkier już spalony.
    Chyba tyle jak na razie... Jeśli coś mnie jeszcze natchnie w najbliższym czasie, to napiszę w komentarzu. Ten może być w sumie trochę chaotyczny (nie chce mi się go czytać od nowa... Zbyt długi... Spróbuję zaufać sobie i uznam, że wszystko jest względnie zrozumiałe xD).
    Ocena podsumowująca tom to 5 xD Na spokojnie pisz tam sobie tom drugi, a jak już będzie to wstawiaj tutaj ^.^
  • katharina182 11.03.2017
    Muszę jeszcze raz sobie jutro na spokojnie twoje komentarze przeczytać i odpisać o trzeźwym umyśle:D
    Fajnie że dobrnelas do końca.
  • katharina182 12.03.2017
    No to odpisuje:
    He... oko szalenca wyszlo:P Tez mi cos nie gralo w tym rysunku, ale nie chialam juz wiecej poprawiac, bo mnie znajac byloby jeszcze gorzej, albo w rezultacie skonczylo by sie tym, ze wygumowalabym jej dziore w oczodole;P
    Czy w oczach mozna rozpoznac strach? No moim zdaniem mozna, ale co do tego tematu, jak widac, kazdy ma inne zdanie. Mi sie na przyklad wydaje, ze samym spojrzeniem mozna duzo przekazac.
    Co do tego, ze Trzy wie gdzie sie co w Falconie znajduje. On wszystko pamieta, no i jest jeszcze cos, co wytlumacza jego obeznanie na terenie kwatery, ale o tym w 2 czesci.
    Jesli chodzi o ta znieczulice Alex, to (z mojego punktu widzenia oczywiscie) dziewczyna przeszla bardzo duzo, w dosc krotkim czasie. Mozliwe, ze nie do konca tlumaczy to jej zachowania. Prawdopodobnie bede musiala nad tym jeszcze troche popracowac:) Dzieki, ze jestes czujna i dzielisz sie ze mna spostrzezeniami, to bardzo pomaga.
    Ten pocalunek to byl punkt w opowiadaniu, ktorego sie najbardziej obawialam. Nie chcialam, by wyszlo kiczowato. Mam nadzieje, ze mniej wiecej bylo to znosnie opisane:) Jakos sie nie moglam powstrzymac, musialam wprowadzic troszke romantyzmu. Ale w czesci drugiej bedzie go znowu mniej.
    Koncowka... Mialam wielkie nadzieje, ze zaskoczy. Staralam sie nie dawac zbyt wielu wskazowek, ze Siedem jest po stronie Falconu i z nimi wspolpracuje. Jedyne, co bylo wspomniane, to, ze podczas rozmowy (jak Alex ponownie wrocila do kryjowki) Siedem powiedziala, ze musi cos jeszcze zalatwic. I przed wyruszeniem do Kwatery praktycznie nikt jej nie widzial. (Wszyscy mysleli, ze jest w swoim pokoju)
    Jesli chodzi o powody, dla ktorych ich zdradzila, beda takze w cz.2.
    Spotkanie Alex z Jackiem masz jak w banku. Wiecej nie napisze, bo nie chce ci spamowac:P

    Druga czesc juz od dawna jest zaplanowana, ale najgorsze jest przeniesienie mysli na papier. Jestem mniej wiecej w polowie i mam nadzieje ze w dwa miechy sie wyrobie:)
    Dzieki piekne za opinie. Ja ciagle czekam na kolejne rozdzialy u Was.
    Moj komentarz tez pewnie dupy nie urywa i jest totalnym chaosem, ale co tam:)
    Pozdrawiam:)
  • athame 11.03.2017
    Zgadzam się z innymi. Pisz dalej! Casem vena przychodzi po spacerze, filmie. W śnie. Jestem pewny, że wiesz co dalej będzie. Pisz,szczególnie, że wszyscy lubia tą historię( chyba tą, nie tę ) :))
  • katharina182 11.03.2017
    Już pracuję nad drugim tomem. Jak na razie udało mi się 6 rozdziałów wypocic:)
    Jak w końcu skończę, poprawię błędy a później mogę dodać.
    Dzięki za opinie
  • Karawan 11.03.2017
    Dlaczego nie pytasz czy masz dalej rysować? Piszesz dzięki rysowaniu, a rysujesz dzięki temu co widzisz w miejscu gdzie zaczyna się Twoje pisanie. Pewnie przelękłaś się Czepialskiego! Nie pytaj o to co kochasz - kochaj! Zostawuję pięć.
  • katharina182 11.03.2017
    Jasne że masz rację. Rysowanie i pisanie to dwie moje pasję których na pewno nie odpuszczę.
    Bardzo się cieszę że tylu osobom się moje opowiadanie spodobało:)
  • Jestem za tym, aby kontynuować historię. Jest jeszcze tyle tajemnic, świetny klimat itp. Rozdział oceniam bardzo wysoko. Niby nie spodziewałam się do końca takiego zachowania Alex, ale skoro nie wiadomo czy się przeżyje, trzeba zrobić to czego się nie zrobiło, aby nie żałować. I Alex to zrobiła :)
    Ostatnia scena również nieco dramatyczna.
    No i Siedem. A ciekawe co z Jeden? Mam nadzieję, że nie zrobili z niego jakiegoś psychopaty xD
    5
  • katharina182 12.03.2017
    Postaram się jak najszybciej ukończyć drugą część i zacząć tutaj wstawiać. Jak na razie jestem dopiero w połowie:) trzymajcie kciuki żeby gładko poszło.
    Najtrudniej przełożyć myśli na papier.
    Dzięki za wsparcie ocenę i komentarz:)
  • Dimitria 12.03.2017
    Mam nadzieję, że szybko ukończysz 2 tom, bo jest tyle nierozwiązanych zagadek i wątków. Zresztą to jest moje ulubione opowiadanie, co jakiś czas wchodziłam tylko zobaczyć, czy jest kolejna część, tak mnie wciągnęło :)
    Ostatni rozdział wspaniały, cały czas trzymający w napięciu i jeszcze między Alex a Trzy w końcu do czegoś doszło.
    Teraz tylko mogę czekać na kolejny tom, oby wena Ci dopisała! :D i oczywiście 5 zostawiam
  • katharina182 12.03.2017
    Też mam taką nadzieję;) zobaczymy ile mi to zetrwa. Wolę nie wrzucać rozdziałów zanim nie ukończe całości bo czasami coś mi się w trakcie przypomni i chce zmienić by wszystko się kupy trzymało.
    Życzcie mi powodzenia;)
  • athame 14.03.2017
    Dostałaś? Tylko to bym chciał wiedzieć. Nie wypada pisać dwa razy pod rząd :)
  • katharina182 14.03.2017
    Już odpisałam;)
  • Tanaris 16.03.2017
    To KONIEC! Nie mogę w to uwierzyć, w takim momencie przerwać, to jest niedopuszczalne :p Dziękuję, że zostawiłaś swoje opowiadanie i nie skasowałaś dla mnie. Jestem ci naprawdę wdzięczna. Twoich art nie miałam okazji zobaczyć, troszkę wolałam się powstrzymać, ale teraz już mogę, więc z pewnością sobie je pooglądam. Buziaki i czekam na kolejny tom xD Dziękuję i pozdrawiam. <3
  • katharina182 16.03.2017
    Mam nadzieję że druga część szybko się napisze. Jak nareszcie mam dopiero połowę:)
    Zobaczymy jak będzie. Postaram się jak najszybciej ją zakończyć.
    Bardzo się cieszę że ci podobało. Koniec miał być zaskakujący i zachęcić do sięgnięcia po kolejną część.
    Również pozdrawiam... i to ja dziękuję że znalazłaś czas by przeczytać to opowiadanie od początku do końca:)
  • candy 16.03.2017
    Nie ważne jak bardzo jestem wpieniona - nieważne*
    Niestety (przecinek) nie jestem w stanie

    JASNE, ŻE TO KONTYNUOWAĆ. Przecież rozerwałaś nam serca w tym momencie :( jednak przeczytałam teraz, bo współlokatorka zajęła mi łazienkę :( fajnie, że Alex i Trzy się pocałowali, na jego reakcję po wszystkim aż parsknęłam śmiechem :D ale mimo wszystko... taki koniec... masz to kontynuować i już! :D
  • katharina182 16.03.2017
    Już się trochę powtarzam ale nie wiem czy czytałaś poprzednie komentarze:)
    Kontynuacja się już pisze. Mam nadzieję że skończę jak najszybciej. Bardzo się cieszę że to opowiadanie znalazło tylu wiernych czytelników.
    Dzięki wam mam jeszcze większą ochotę by dalej pisać;)
    Dzięki za poprawki. W wolnej chwili wprowadzę zmiany w tekście.
  • candy 16.03.2017
    katharina182 czytałam, ale mój komentarz to tylko kolejny powód, żebyś nie przerywała pisania :)
  • katharina182 16.03.2017
    candy co prawda to prawda:P
  • Paradise 26.03.2017
    Aaaa! będę krzyczeć z radości :D całowali się, całowali! nareszcie, tyle na to czekałam :D ale zakończenie... też bym tak napisała :D wiedziałam, że coś pójdzie nie tak, ale Siedem? nie spodziewałam się... wiem, że są już rozdziały 2 tomu, ale dodawaj, dodawaj jak najwięcej! :D uzależniłaś mnie totalnie :) 5
  • katharina182 27.03.2017
    Bardzo mnie cieszy że dotarłaś do końca:)
    Chyba minęłas jeden rozdział. Chyba że po prostu nie zostawiłaś tam komentarza;) ale wolałam ci napisać jakbyś chciała go przeczytać.
    Nie wiem dlaczego ale czasami nie pokazuje wszystkich rozdziałów jak patrzysz pod skończonym tekstem na ciąg dalszy. Jeśli wiesz o co mi chodzi. Ja zazwyczaj (jak czytam u innych) oglądam na ich profil i tam otwieram po kolei rozdziały.
    Ale się rozpisalam kurczę...
    Jeszcze raz bardzo ci dziękuję za pozytywne opinie i oceny.
    Zwiastun drogiego tomu już jest wstawiony A pierwszy rozdział dodam pierwszego kwietnia:)
    Pozdrawiam serdecznie i czekam teraz na pojawienie się kolejnej części u ciebie.
  • Paradise 29.03.2017
    naprawdę ominęłam jeden rozdział? pod każdym, który czytałam zostawiałam komentarz, więc pod jednym jeśli nie ma to faktycznie musiałam ominąć.. kurcze jak to się stało? xD zaraz go poszukam i nadrobię :)
  • katharina182 30.03.2017
    Paradise jeśli go chcesz przeczytać to dla Ciebie wkleję na parę dni. Usunęła wszystko jak radził pewien pan tutaj. Ze względu na to że chcę to wydać. Pozdrawia
  • betti 29.03.2017
    Katharina, pisałam już u Paradise, że fantasy nie jest moją mocną stroną, ale podobnie wciąga Twoja powieść.. Gdybym zaczęła czytać od początku, na pewno miałabym więcej do powiedzenia, a tak, jedyne, co rzuca mi się w oczy, to bardzo dobry warsztat, czyli to, co dobrze wiesz, skoro powieść idzie do druku. Mam nadzieję, że dane mi będzie być przy narodzinach kolejnej, bo swoją drogą, to fascynujące patrzeć jak powstaje coś niesamowitego.
    Pozdrawiam.elka.
  • katharina182 29.03.2017
    Cieszę się że przeczytałaś choć jeden rozdział. Fajnie że się spodobało. Z tym wydaniem muszę jeszcze poczekać. Ale z tego co mi wydawnictwo napisało tekst jest w porządku trzeba go tylko dac do poprawy. Tym też mają się zająć.
    Dzięki za wizytę i zostawienie opinii.
  • Dark1 29.03.2017
    Przeczytałem pobieżnie ten rozdział. I szczerze zastanawiam się nad tym tekstem. Niby pomysł jest, ale styl kuleje. Są niedociągnięcia w fabule, miejscami jest nudnawo. Trzeba uczynić dużo poprawek. Kto Ci to wyda? Przypuszczam, że jeśli do tego dojdzie, to sama za to zapłacisz. A i jeszcze jedno pytanie. Wydawnictwo zgadza się, by publikować tekst w Internecie? Nie sądzę kochana. Pachnie mi tu jakimś kłamstewkiem...
  • katharina182 29.03.2017
    To nie jest pełna wersja. Poprawki są naniesione w oryginalnym tekście. Nie jestem specjalistką tylko amatorem. Z całą pewnością popełniłam bardzo dużo błędów i zdaję sobie z tego sprawę.
    Nigdzie nie pisałam że wydaję za darmo. Self Public też się przecież do wydania zalicza. Szkoda że Ci się nie spodobało. Ciągle się uczę i mam nadzieję że kiedyś bardzie lepiej.
    Przed wydaniem książki mam usunąć to co tutaj wstawiłam.
    Bardzo bym się ucieszyła gdybyś konkretnie mi podał te niedociągnięcia w fabule.
    Dziękuję że chciało Ci się przeczytać nawet jeśli było nudne.
  • katharina182 29.03.2017
    katharina182 już usunęłam tekst z tej strony. Bo tak właściwie to masz rację. Ok.. jeszcze raz dzięki za szczerą opinię:)
  • Dark1 29.03.2017
    katharina182, no i teraz czuję się winny. Radzę Ci zostaw ten tekst (jeśli napisałaś już całość) do ''ostygnięcia''. Wróć do niego za jakiś czas i sama dostrzeżesz, co nie trzyma się kupy. Poszukaj sobie kogoś, kto to przeczyta i obiektywnie na spojrzy na całość. Jeśli wyślesz tekst do wydawnictwa, to od nich opinii nie dostaniesz. Odrzucą tekst, nie podając powodu. Dopracuj go i spróbuj wysłać do młodzieżowych wydawnictw specjalizujących się w danym gatunku, najlepiej do kilku jednocześnie. Powodzenia życzę.
  • Violet 29.03.2017
    Dark1 Trzeba poprosić kogoś o profesjonalną korektę, bo braki są tu spore.
  • Nazareth 29.03.2017
    Dark1 dobrze mówi. Wódki mu Dać!
  • katharina182 29.03.2017
    Dark1 bardzo Ci dziękuję za radę. oczywiście tak zrobię. Niedawno brałam udział w konkursie z Poligrafa i tam mi dali wyróżnienie i opinię też od nich dostałam. Tylko że gdybym chciała u nich wydać to na własny koszt (wyróżnieniem był pakiet reklam itp.)
    Też mi napisali że tekst do poprawy ale niby sama treść im się spodobała.
    Nie wiem... możliwe że wszystkim tak pisali:P
  • katharina182 29.03.2017
    Violet wiem wiem...
    Tam gdzie chcę wydać też o tym mówili. Korekta niby wchodzi w pakiet jak u nich wydam.
    To nie będzie jakiś niewiadomo jaki nakład. Zaledwie 200 egzemplarzy. Bardziej jaki spełnienie marzenia.
  • Violet 29.03.2017
    katharina182 i dobrze, tak trzymaj, baw się i ucz :) Oddaj swój tekst opowijczykom, na zdjęcie go na wyraźne życzenie wydawnictwa, zawsze masz czas.
  • Tanaris 29.03.2017
    Czy w związku z tym, że masz w planie wydanie książki, to drugi jakby tom nie będziesz tu umieszczała? Czy tak, a potem usuniesz? Bo ja chętnie chcę poczytać dalsze losy xD
  • katharina182 29.03.2017
    Zamieszczę ale także nie całą wersję. Tak jak wcześniej wspomniałam to wydanie to bardziej jest dla mnie. Tylko 200 egzemplarzy:)
    Bardzo się cieszę że choć niektórym się spodobało.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania