FALE - chcę krążyć po morzu statkiem błyskawic

Chcę krążyć po morzu statkiem błyskawic

- stal fal - ja duch

I ciężkie żagle naciągnąć, ustawić

W srebrnego księżyca dąć puch.

Być jak Rimbaud statkiem pijanym,

Niesiony, szalony przez odmęt i burzę,

Natchnieniem, poezją, zachwytem porwany,

Nie mówić: "Powinnam", "Trzeba", czy "Muszę"

A Niewoli rozerwać kajdany.

 

Ja chcę się zachłysnąć swobodą, lekkością,

Która pogna mnie ku gwiazdom mych snów.

Chcę spojrzeć na ziemię przegniłą i pustą,

Gdzie umarł już wszelki duch.

Ile mam pływać po wodach jednakich,

nudnych i mdłych?

I przeżuwać to samo w dzień każdy, noc każdą

I czekać na świt poprzez mgły?

 

Roztańczone, spienione, czarno-siwe, szalone,

Granatowe, zmysłowe jak kobieta na łożu -

To moja ziemia - me fale,

Które niosą mnie dalej,

które wezmą i uciszą tęsknoty i żale,

Me fale, fale, och fale....”

Średnia ocena: 0.0  Głosów: 0

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania