Faszysta i Nietzscheanista
W 1944 roku we wiadomym państwie aresztowano pewnego człowieka, o poglądach anty-faszystowskich. Był on Niemcem głoszącym w okupowanej Warszawie. Mówił biegle po polsku i niemiecku, jego ojciec pracował jako nazistowski urzędnik. Żadna praca nie hańbi, nawet ta bez dyplomu.
Nietzscheanista znienawidził swojego ojca za zło jakiego dokonał. Sprzeciwiał się całej nietolerancji ze strony Niemców. Nietzscheanista nie tylko Niemców nie lubił, ale także każdego o ideologii faszystowskiej, a wiadomo że byli polacy o owych poglądach i nie tylko, we wielu krajach byli tacy działacze. Polscy faszyści – Nienawiść do Germana, Niemieccy – Do całego świata. Nonsens rzekł.
Na manifestach motywował Polaków do walki. W początkach wojny ukrywał się ze swoimi poglądami, gdy wojna się rozpoczęła ten miał ledwie 16 lat i poglądy Nietzscheańskie. W wieku 19 lat napisał dzieło o tytule: "Siła Elitaryzmu". Krótkie ale niezwykłe, dosyć inspirujące, czytane przez polaków w tajemnicy. W ów dziele Nietzscheanista napisał krótko i zwięźle o filozofii Fryderyka Nietzschego i sam dodał kilka rzeczy. Książka dodawała Polakom otuchy i motywowała.
Jedno się nie podobało im w Nietzscheaniście, głosił poglądy anty-chrześcijańskie. Spotkał się z falą hejtu. Wielu zrezygnowało z czytania jego dzieła.
Potem właśnie w 1944roku został aresztowany przez Niemców. Faszyści bili go. Znęcali się nad nim i wiele innych rzeczy mu robili.
– Dlaczego wierzycie że jesteście nadludźmi? Wy, wy tępe knóry.
– Rasa aryjska zwycięży. A oto ty, jeden z naszej rasy, który woli podludzi! Ha! I kto jest tępakiem?
– Wy jesteście tępi, a ja prawie martwy. – Powiedział, po czym dostał w mordę.
Mijały kolejne dni, tygodnie i miesiące. Nietzscheanista był głodzony, wyszydzany i gnębiony nawet przez więźniów. Pewnego razu doszło do rozmowy między faszystą, a Nietzscheanistą.
– Kim więc jest nadczłowiek? – Zapytał faszysta.
– Po pierwsze nadczłowiekiem nie rodzisz się, tylko stajesz się nim. Nie ma czegoś takiego jak rasy! Rasy są dla zwierząt, wy jesteście gorsi od zwierząt! Po drugie Nadczłowiek jest inny niż reszta, zaś wy tacy sami. Nadczłowiek nigdy nie popada w konformizm! Po trzecie... – Nie dokończył.
– Wierzę ci – Powiedział faszysta.
Weszli inni strażnicy. Dostali kule od faszysty. Takiego zwrotu akcji nie spodziewał się Nietzscheanista. Chociaż nie dało się stwierdzić kto jest złym.
Komentarze (4)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania