Feed — margines

[Zobacz, co naprawdę zostaje, kiedy zgaśnie ostatnie powiadomienie]

 

Telefon leży w kuchni z premedytacją, jak obuszek, którego lepiej nie ruszać.

Drzwi sypialni zamknięte o milimetr ciszej niż zwykle — jakby ta cisza mogła mnie przyłapać na kłamstwie.

Łóżko jest chłodne. Poduszka nie ma alertów, przynajmniej takich, które da się wyłączyć.

Sufit mruga w rytmie ulicznego światła, jak ekran w odwrotnym biegu. Nie patrzę, ale wiem, że widzi.

Dwa — wdech w pustkę, w której nie ma baneru z kodem rabatowym.

Dwa — zatrzymanie, gdy wraca nagłówek o kimś, kogo nie znałem, a i tak mnie kosztował nerwy.

Cztery — wydech w ciemność, która niczego nie sprzedaje.

Myśli ustawiają się w kolejce jak komentarze pod artykułem.

„Pilne” z poranka i „halo?” z południa podbijają się w głowie.

Wiem, że nigdzie nie kliknąłem „wyloguj” — tylko zamknąłem kartę.

Ciało pamięta więcej niż ekran.

Kark trzyma obcość jak naklejkę z paczki, której nie zamawiałem.

Przestrzeń między żebrami szumi jak router, który udaje sen.

Na klatce schodowej ktoś trzaska drzwiami, potem wyje karetka.

Przez sekundę chcę sprawdzić, czy to już jest w powiadomieniach, zanim dociera do mnie, że to dzieje się pod moim oknem.

Dłoń szuka telefonu, którego tu nie ma — odruch szybszy niż ja.

Resztę dopisuje myśl:

jeśli to „coś poważnego”, jutro wyskoczy mi nagłówek „z twojego regionu”, z liczbą, którą da się odświeżyć.

Może mem dwa komentarze niżej, jeśli tragedia dobrze wejdzie w kadr.

Leżę nieruchomo.

Cisza przychodzi powoli, jak użytkownik bez konta — musi odstać swoje.

Gdy wreszcie siada obok, ma zapach prania i temperaturę wody, która już nie wrze.

Wiem, że jutro rano znowu odpalę feed.

Dziś mogę już tylko uczyć nerwy, jak wygląda pokój bez nagłówków.

Nie czuję ulgi.

Czuję margines.

Średnia ocena: 4.1  Głosów: 9

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (7)

  • JagVetInte wczoraj o 19:38
    Uzależnienie od niepokoju. Najs, boj 😏
  • NinjaC wczoraj o 19:41
    Jadę na kortyzolu, nie na happy endach ;)
  • NinjaC wczoraj o 19:42
    Widziałem, że coś dodałeś – usiądę dziś na spokojnie do tego.
  • JagVetInte wczoraj o 19:45
    NinjaC Jop, trochę się tam napisałem. A jeszcze dwie części tego kończę. Nawymyślane.

    Jadę na kortyzolu, nie na happy endach!!!!!!

    Ideolo motto na tablicę i mnie w szatni, mogę podpierdolić 😏?
  • NinjaC wczoraj o 19:48
    JagVetInte, A bierz! Tworzę to na kolanie, heh.
  • JagVetInte wczoraj o 19:53
    NinjaC no to zajebane.
  • NinjaC wczoraj o 19:56
    JagVetInte, Raczej dane na farta ;)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania