feel good inc

na świat przychodzimy w początkach, na świeżo,

o przystrzyżonych włosach. dorodne kobiety w owalach twarzy

jak diamenty, diody na ich płucach niczym pastorałki i Episkopat

z kamienia i węgla - wewnątrz nas - tlen i strumienie cegieł.

sznur do oddychania - z krtani i tętnic - pomruk, że zdążymy

na karnawał.

 

od uderzeń serca przewraca się w głowie. w dupie mieści się

co najwyżej mały palec. a już końce widać, rytm dzwonów przeraża

jak Dżuma i Madagaskar. tłuste plamy na marynarkach przypominają

żeby nie grymasić w podskokach. oddajemy skłony latającym talerzom

i tłustym czwartkom - nażreć się i zasnąć z prądem w przełyku.

 

czapeczka ze Staszkiem w środku, rzucona na stół jak makaron albo

dinozaur - przeszczep myśli - chleb mniej smakuje bez kręgów

w zbożu. na końcu klaszczemy jak zaczarowani - dwie pinezki i magnez

w szkatułce z winem - szkorbut. no i ona - kobieta zmieszana

łyżeczką z margaryną i cukrem tak, że tylko się już pożegnać.

Średnia ocena: 4.7  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (3)

  • TheRebelliousOne 10.07.2021
    Niezły tekst :D Próbowałem go przeczytać w rytm piosenki Gorillaz...

    Pozdrawiam ciepło :)
  • Unikat 10.07.2021
    Fajnie, ktoś jednak docenił :P
  • Pobóg Welebor dwa lata temu
    Znam tę piosenkę. Świetna jest. Twój text też, ale więcej napisać mój mózg mi dziś nie pozwala. Tłumaczyłem kilka textów Coldplay, oto jeden z nich

    "Something just like this"

    Czytałem stare xięgi, legendy i mity,
    O Herkulesie tęgim, Achillu niezbitym,
    Batmanowej odwadze, zmysłach Spidermena;
    Ja mdły, i nie poradzę, że mnie wśród nich nie ma!

    Ona mówi: więc ila chcesz rzucić na szalę?
    Wszak superbohatyra ja nie szukam wcale,
    Ale kogoś kto wsparciem, kogoś całuśnego;
    Tego szukam uparcie, pragnę właśnie tego...

    Czytałem xięgi stare, mity i legendy,
    Lśnych xiężyców przemiarę, ludów testamenty;
    Supermen strój odmienia, zanim poszybuje,
    Lecz mnie wciąż więzi ziemia, ja tam nie pasuję!

    Ona mówi: jakimi krokami twa droga?
    Nie szukam z nadludzkimi mocami półboga,
    Ani z baśni niedzieli, lecz upragnionego,
    I że nic nie rozdzieli... Pragnę właśnie tego...

    Pozdrawiam ?

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania