Feeria
Dziadzio siedział przed telewizorem z pilotem
Pomimo swoich osiemdziesięciu wiosen
Śmigał jak młodzian po kanałach
Nigdzie miejsca nie zagrzał
Stale tylko narzekał
Marne programy
Same powtórki
Wszędzie polityka
Zgodnie plują jadem
Nawet kłamią podobnie
Plotą głupoty za nasze pieniądze
Jedynie sport na krótko ratował sytuację
Ataku dostał, gdy zamiast glorii oglądał porażki
Komentarze (1)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania