Ferwor

Słychać głos wozu asenizacyjnego

ciebie tu nie potrzeba

sam zapiszę śmierdzący sekret

na wolnym jeszcze

skrawku nieba.

 

Złowiłem rybę na wędkę

do jeziora wypuściłem

bociany gromadzą się na łące

pewnie uchwalą nowinę.

 

krnąbrna melancholia

spływa deszczem

nawet płaszcz przeciw

przepuszcza bajki

dla dzieci.

 

Przezroczystość

przebiła się na ziemię

- uwalnia córkę króla

- żyli długo i szczęśliwie.

 

Zwykła historia:

 

Po co więc

drzeć ryja.

Średnia ocena: 1.5  Głosów: 8

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (1)

  • Starszy Woźny 7 miesięcy temu
    Mój kot zaczął do mnie się niby okrążać. Niby nie jest mój kot, bo się wziął z powietrza. jest u mnie na działce.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania