figa z makiem

dłońmi rozgrzewasz

ciepłe spojrzenia

wiatr odnowy przywiał

marzenia

 

łowami rozpieszczasz

dusza się uśmiecha

wszystko zmieniasz

nawet bicie serca pod swetrem

 

dziś znikasz

jutro cię nie ma

po co te obietnice niedotrzymane

 

świat daje powietrze rozwijasz skrzydła

jak ćma wpadasz do pokoju

wieczorową porą

 

lampa nadziei oświetla ściany

na których pełno twoich fotografii

wybaczam wszystko co rani

łzy szczęścia wycieram

 

zostaniesz na noc pytam skromnie

wszystko się zmienia chowam wspomnienia

głęboko w szufladach

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (3)

  • nowy swiay 13.10.2020
    pozdrawiam
  • Anlima 14.10.2020
    Wiersz ciekawy, 5
  • Yaro 14.10.2020
    Dziękuję za odwiedziny :) Pozdrawiam ciepło:)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania