Filc, kauczuk, wyściółka i onuca

Drogi błotem pokryte, ścieżki na skrót,

gdzie po kostki grzęźnie się,

leząc przez nie.

Cieki gnojowicy z zaskoczenia tnące szlak.

Chłody, że na bosaka przeziębić się idzie, ale niechby jednak,

to czystą nogą i nie śmierdzącą, z tej rzeczywistości nie wyjdziesz.

Choćbyś pomyślał, że po suchym gnoju wyminiesz

i tak się zapadniesz

– buty są ważne.

Średnia ocena: 4.8  Głosów: 4

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (6)

  • Canulas 01.04.2019
    Tutaj już siadło mi nieco mniej. Prawdopodobnie poległem kojarzeniowo.
    Nie umiem ocenić.
  • yanko wojownik 03.04.2019
    Ten wiersz (dzieło?) powstał wskutek inspiracji podpowiedzianej - tak niefachowo ujmę. Szybko powstał. Może coś wyraża albo określa. Myślę iż miał wpływ na mój awatar.
  • Ogonisko 04.04.2019
    "Cieki gnojownicy z zaskoczenia tnące szlak" - prosty opis, który natychmiast przywołał mi do pamięci kolorystykę mieszającej się gnojówki w dziurach z wodą po nagłej letniej burzy. Albo spływająca gnojówka zwilżająca piach w koleinach pylistych polnych dróg. Ze względu na swoją lepkość i gęstość nie zmierza w dół tak szybko jak np. czysta woda, ale robi to wytrwale, śmierdząca, ale wytrwała. Do tego niczym oliwa na rozgrzanej patelni, jak rtęć rozlana na płytce ze stali węglowej, ma niebywałą - jak dla mnie - umiejętność zbijania się w kulki na pylistej powierzchni. Gdy cieniutka wstążka gnojowicy oderwie się od strugu matki i zostaje odcięta od gnojnej piersi , zaczyna skupiać się w postacie drobnych kuleczek i niczym karłowate kulki śniegu mknie gnojówka w dół pagórka. Beztrosko, niezmiernie w dół, podejmując heraklejski trud niczym żuk gnojarz. Nierzadko spotykałem mieszanie się tej esencji z innymi dziełami stwórcy, podczas wędrówek. Reszta też mi się podoba.
  • yanko wojownik 06.04.2019
    Mądrego z wiedzą w temacie, to aż chce się czytać...
  • tribia 26.01.2020
    powiedzial madry w temacie, ze az chce sie czytac... :).
    Piatka :)
  • A. Hope.S 13.04.2019
    Tak skromnie cię ocenię... ***** buty są bardzo ważne, bo nigdy nie wiesz w jakie gówno wdepniesz zaś w gumifilcach możesz z każdej kupy wyjść... :D A mówią że to wsiurowe obuwie....

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania