...

Był twórcą swojego systemu filozoficznego. Nazywał go baranizm, od swojego nazwiska, ale ponieważ wywoływało to dziwne uśmieszki na corocznych spotkaniach filozofów w Lublinie, więc przemianował go na baraninizm, aby przypominało bardziej braminizm - szanowany nurt religijny wśród religioznawców i filozofów.

Tezy głównych założeń opierały się na ontologii "prymitywnej", polegającej na stwierdzeniu : "Existo ergo existo" - "Istnieję, więc istnieję" czyli stan istnienia bądź nieistnienia wynika tylko i wyłącznie z tego właśnie istnienia. Było to w rzeczywistości powielanie pewnych założeń materialistów, a w szczególności heglistów - „Co jest rozumne, jest rzeczywiste; a co jest rzeczywiste jest rozumne”.

Byty dzielił na realne i zmyślone. Zmyślone to kategoria bytów nierzeczywistych istniejących w dziełach literackich, religiach i mitach. Rzeczywiste to te, które można dotknąć i mają naturę realną. Pod koniec długich wieloletnich rozważań swój program filozoficzny dopracował do perfekcji stosując kilka punktów:

1. Wszystko co dotknę, jest.

2. Wszystkiego czego nie ma, nie mogę dotknąć.

3. Jeżeli coś jest, a tego nie dotknąłem, jeszcze nie istnieje. Nie zostało nazwane przez Twórcę świata, wielkiego Architekta i Encyklopedystę.

 

Zmysł dotyku w końcowej fazie kształtowania się jego wspaniałej filozofii zastąpił słowem "obejmę" zmysłami rozumu. Ta mała z pozoru, lecz wielka w rzeczywistości zmiana zaowocowała wielkim przełomem oraz niestety wielkimi sporami wśród jego adeptów. Jeżeli objąć rozumem można baśnie i utwory fantastyczne - twory idealne, jak się to ma do podstaw baraninizmu z początków jego istnienia? Idealizm był zawsze zaciekle atakowany przez wszystkie lata, a tutaj taka odmiana. Krótko po śmierci Wielkiego filozofa przyszedł on we śnie swoim współpracownikom, powiadając im: "Bójcie się Boga i porzućcie wszelkie nadzieje". Odbyło się to o godzinie drugiej w nocy - pięć minut po śmierci przez przedawkowanie pejotlu przez wielkiego Architekta. Taka zbiorowa halucynacja była dla nich nie lada wyzwaniem i stanowiła przeszkodę w dalszym rozwijaniu nurtu postbaraninizmu.

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (6)

  • malakruszyna 01.03.2022
    Ta twoja tfurczość jest wtórna. Żadnego powiewu świeżości, zero wartości dodanej. Łapsko cię świeżbi tylko, żeby kogoś obgadać. Mało ciekawe.
  • pansowa 01.03.2022
    Zapewne się odnalazłeś w doktrynie.
    Głównie w nazwie?
  • Abbie Faria 01.03.2022
    Pisze się "twórczość". Mam nadzieję, że Pańskich książkach opisujących dzielne kobiety nie ma takich błędów.
  • malakruszyna 01.03.2022
    Abbie Faria tfa tfurczość jest fturna. Nadzieja matką głupich. Książkuf nie piszę???
  • Eytu 01.03.2022
    malakruszyna Pax tecum.
  • słone paluszki 01.03.2022
    malakruszyna, panoszy się, jak maharadża w Pałacu Wiatrów?

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania