Flormagedon

tej nocy - kompletna bezsenność

muzyka odtwarzana ze szczególnym udręczeniem

tybetańskie, relaksacyjne szpile

wbite głęboko w uszy

(średnia przyjemność, ale nie chce mi się

wstać i wyłączyć

- masochista!)

 

próbuję wejść w układ ze Złym (bo wiesz - gdzieś

musi istnieć potwór z bajek i horrorów

niedające się lubić stworzonko

z którym ani pogadać po przyjacielsku

ani zawrzeć paktu o nieagresji

dojść do jakiegokolwiek ładu

 

spróbuj przekonać tego zza monitora,

czajucha z ciemnego kąta

to skradajło przebrzydłe

żeby nie gryzło, odpuściło ukatrupienie ciebie

może w ogóle - drapieżnictwo. drapieżnoc.

 

by przerzuciła się, błąkalnica

na lekkostrawniejsze potrawy, zieleninę

- a przekonasz się, jakie to trudne):

 

słuchaj, mówię (bez pokory), zrobimy tak:

będzie florcydzieło. listek z mojej skóry

płat zdarty stąd - od ucha - o! - przez całą długość

paskudnej blizny na czole (pamiątka pooperacyjna

bladoróżowa ścieżka przez pustynię)

 

wysuszysz to - i w ramki. gdy sczernieje

- na ścianę. niech wisi, paskudota

floradiator promieniujący negatywną energią

 

mówię ci - zedrzyj. ludzie będą padać jak muchy

albo na kolana. jeśli który wyżyje

przez pierwsze sekundy zniesie widok

- pozostanie zastygły w zachwycie, oniemiały

zmieni się w klęczący posążek

(zobaczysz, jaką moc ma moje zatrute mięso)

 

a Zły - jak to Zły:

przeciąga pazurami po osełce

przygotowuje się do skoku

to znowu odpuszcza, wycofuje w głębszą czerń

udaje obojętność

żeby mnie zdenerwować

 

bym bardziej podkisł i zgorzkniał

(znaczy - nabrał wartości)

Średnia ocena: 3.7  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (4)

  • Edypalna 30.09.2020
    Klimat jest. Uwielbiam ''leśmianizmy'', nadwanie słowom innego znaczenia poprzez "zniekształcenie ich, zmieszanie, przekręcenie"... Pierwszy wiersz tutaj, pod którym zdecydowałam się napisać komentarz z wrażenia, doceń to ?
  • Florian Konrad 30.09.2020
    Doceniam. Choć sam nie uwielbiam, nie kocham wierszy Leśmiana jakoś szczególnie. Zwyczajnie lubię się bawić wyrazami, jak i on. Więcej podobieństw nie stwierdzam :)) A niechby kto mnie epigonem nazwał - z kłami się rzucę do szyi jemu :)) Dziękuję za czytanie i komentarz.
  • Edypalna 30.09.2020
    Ja również nie przepadam za Leśmianem całościowo, ale niektóre z jego wierszy naprawdę "chwyciły mnie za serce" :) A zabawa wyrazami to najlepsze, co może być :)
  • Florian Konrad 30.09.2020
    dokładnie, po stokroć - tak!

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania