Folie à deux
Gardzę opiniami opłaconych recenzentów
I nie jestem adwokatem bezrefleksyjnego hejtu
Gdyż są gusta i guściki, nie to ładne co jest ładne
A co komu się podoba, więc wyznaję taką prawdę
Śmieszy mnie również i hype train, nieraz sam byłem ofiarą
Sterowaną przez reklamy co wiły na uszy makaron
Manipulacja sprawą starą, krytykanctwo kwestią sporną
Żyję z przeświadczeniem, że moja opinia jest tą dobrą
Tylko dla mnie
Każdy prawo ma do swego zdania
I na siłę nie ma mowy aby zmienić przekonania
Nie podążam za trendami i obcymi opiniami
Póki sam nie skonfrontuję obrazu z odczuciami
Temat ten tyczy się filmów, gier, muzyki oraz książek
Do własnego zdania trzeba mieć odwagę oraz dojrzeć
Popkultura nam pozwala sięgnąć w głąb po asertywność
By docenić swą wrażliwość bez sprzeciwu innych istot
Może wiersz ten zdaje się być dosyć patetyczny
Jednak odnoszę wrażenie że stać jedynie nielicznych
Aby trzeźwo spojrzeć faktom, oszacować co jest prawdą
I nie myśleć nigdy więcej pod cudze dyktando
Komentarze (5)
Podobnie jak wyśmiewanie adaptacji durnego serialu w zabawny sposób, jednocześnie odwołując się do świętego oryginału.... ludzie będą walić drzwiami i oknami by przyłączyć się do "elitarnej wspólnoty podobnie myślących" broniących jakichś tam abstrakcyjnych wartości przed często nieistniejącymi zagrożeniami.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania