Ciekawe morały :-)

_KresKa_22_
3 miesiące temu
Nie czyń złemu nic dobrego,

Boć nie będzie wdzięczen tego,

Bo źli w tym kochanie mają,

Gdy złe za dobre wracają.
_KresKa_22_
3 miesiące temu
Powiedział mi – rzekł Mieszek – przysłowie niedźwiedzie,

Że prawdziwych przyjaciół poznajemy w biedzie.

/A. Mickiewicz, Przyjaciele (z La Fontaine’a)
_KresKa_22_
3 miesiące temu
Morał z tej bajeczki prosty się wywodzi:

Niech baran do wilka z głupstwami nie chodzi.

/I. Sikirycki, O baranie, kobzie, różach i wilku/
_KresKa_22_
3 miesiące temu
Sztabę żelaza bił kowal młotem,

To samo złotnik robił ze złotem.

Gdy złoto żadnego nie wydało szczęku –

Rozległa się kuźnia od żelaza jęku.

Rzekło złoto żelazu: „Z twą postacią lichą

Czemu jak ja pod młotem nie uleżysz cicho?”

Odpowie mu żelazo: „Przyczyn ci nie kryję:

Spójrz na młot – ciebie obcy, a mnie zaś swój bije.

/K. Koźmian, Żelazo i złoto/
_KresKa_22_
3 miesiące temu
O pierwszeństwo z sobą się gwiazdy rozpierały,

Weszło słońce a wszystkie wnet sprzeczki ustały.

Nie masz w panach hardości

W królewskiej przytomności.

/K. Zubowski, Gwiazdy i słońce/
_KresKa_22_
3 miesiące temu
Jeśliś ubogi w szlachetne przymioty,

Próżno na szyi nosisz łańcuch złoty.

Gmin ci pochlebny pokornie się kłania,

Lecz pustej dumie człek mądry przygania.
_KresKa_22_
3 miesiące temu
Tak na świecie bywa,

Że słodką rozkosz gorzki ból przerywa.
_KresKa_22_
3 miesiące temu
Wilcy kontrakt z owcami byli uczynili,

Wilczęta im w zakładzie małe zostawili,

Owce im też swoje psy za gardło wydały,

Wilczęta też podrósszy w las pouciekały.

Potym panowie starszy, gdy już psów nie było,

Łacno im do szeliny po jednej brać było.

Patrzaj zawżdy przypadków, gdy się masz z kim jednać,

Bo z obłudnym jednając możesz się przeżegnać.

/M. Rej, Nie wierz złemu nigdy/
_KresKa_22_
3 miesiące temu
Gdy chcesz, abyć poczciwie służby nagradzano,

Tak czyń, jakby u inszych twe życzliwie znano.

Jako mówi Seneka: „Kto nie umie dawać

Ludziom dobrodziejstw, próżno ich też sam dostawać

Ma od drugich”. Gdyż na to i od Boga mamy

Naukę, o której tak dowodnie czytamy:

„Jakową miarą mierzysz ty bliźniemu twemu,

Takową mierzyć będą i tobie samemu”.

/B. Paprocki, Koło rycerskie/
_KresKa_22_
3 miesiące temu
Piszczkowi powiedziano, iż ryby słuchają,

Gdy im piszcze na brzegu, i z wody skakają.

Chłop mało się nie rozpukł, na brzegu piskając,

A potym wlazł do wody, w sieć je zaganiając.

A gdy sieć wywleczono, ryby jęły skakać,

A piszczek do nich z kijem, a drugie jął łapać.

„Wtenczas, kiedym im piskał, tedy nie skakały,

A teraz, kiedy milczę, tedy poszalały.”

/Piszczek, co rybom grał/
_KresKa_22_
3 miesiące temu
Był przed zerami jeden postawiony,

Stąd się robiły miliony;

Lecz dumne zera nie mogły się zgodzić,

By miał im jeden przewodzić.

„ My staniemy na czele, alboż to nas mało?”–

Rzekły zera. Stanęły. Cóż się z nimi stało?

Co były milionami, dziś są niczym zera.

Szanujcież, kiedy macie, ludy bohatera.

/A. Gorecki, Zera/
_KresKa_22_
3 miesiące temu
Żaba ujrzała wołu,

Kiedy przyszedł pić do wody;

I poglądając nań z dołu,

Podobał jej się z urody.

„Ach, nieszczęsna moja chwila –

Rzekła – czemuż je nie tyla!”

Nadymać się tedy jako miech poczęła,

Żeby swojego dopięła,

Coraz się od drugiej żaby

Wywiadując, jeżeli dość

I czy już tyla jak gość.

Ta rzekła, że jeszcze słaby

Początek do tej statury

I że się jej darmo pyta.

Nuż ona tym barziej skóry

Naciągać, ile tchu staje;

Ale z niej wyszły jelita,

A nie była jak gęsie jaje.

Niechaj się owi w tej bajce poznają,

Co więcej dumy niż intraty mają.

/K. Niemirycz, Żaba i wół/

Zaloguj się, aby wziąć udział w dyskusji