Forum ogrodnicze

Abbie Faria
dwa lata temu
Cała nasza wiedza na temat roślin. Tych kochanych i tych znienawidzonych.
Tjeri
dwa lata temu
O! Jak fajnie:))
Mam dwie młode słabujące jodły koreańskie. Gdy je wkopywałam nie dawałam im większych szans na przeżycie (zdobyczne), ale przeżyły, teraz nawet zrobiły się pełniejsze, ładniejsze. Ale mają liche i łyse przewodniki. Nie wiem, czy jest szansa by się pojawiły tam odrosty. Myślałam o przycięciu i ewentualnym wyprowadzeniu nowego przewodnika, ale słabo się znam. Bardzo słabo...
Abbie Faria
dwa lata temu
Co prawda słabo się znam na jodłach koreańskich, lepiej na kalifornijskich i "polskich" to mam dla Ciebie bardzo dobrą wiadomość. Jodła różni się od świerka. Świerk po utracie głównego "pnia" przewodniego, z którego bazy rosną cztery gałązki ratuje się najsilniejszą gałęzią boczną. Ta po konkurencji ze swoim bratem, po wygranej przejmuje przewodnictwo. Ale nigdy, przenigdy nie będzie to pionowy pień. Rośnie jak zając raz w lewo raz w prawo, szukając pionu i mając trzy/dwie gałęzie w bazie. Jodła jest tutaj dużo lepsza bo osierocony pień, oddaje przewodnictwo bratu i ten doskonale przejmuje pion. Ile ma w bazie, to już nie wiem. Jeżeli piszę głupoty, niech ktoś lepszy mnie poprawi.

Nie, nie przycinaj!. Nawet gałązka bez igieł może wydobrzeć. Roślina ratuje się przed suszą pozbywając się "wody" z igieł nie dających szans na przeżycie. To nie znaczy, że te soki nie idą do korzeni. Te gałązki mają szanse przeżyć i jeżeli pączki nie są przesuszone to jest szansa na odrost.

Podlewaj je raz dziennie szklanką wody każdą w miesiącach bez deszczu - jeżeli nie padało od dwóch tygodni -kwiecień, maj, czerwiec, lipiec, sierpień, wrzesień.
Abbie Faria
dwa lata temu
PS. Może być też inna sytuacja. Osłabiony ratujący się pień centralny - przewodnik, będzie przegrywał z bratem, który będzie chciał odebrać mu "tron". Jak jest szansa na uratowanie pierworodnego, możesz przyciąć brata, zachowasz pion rośliny i jej kształt.
Tjeri
dwa lata temu
Abbie, u świerka się usztywniało i przywiązywało nowy przewodnik i pomagało to utrzymać pion. Przynajmniej w teorii, bo sama nie robiłam tego nigdy.
A te jodły nie są przesuszone. Są u mnie dwa lata, podlewane, bo naokoło nich jest trawa (nienawidzę podlewania trawy, ale cuś...)
Wygląda tak jakby ten przewodnik wybujał za wysoko i szyja mu wyłysiała. :D
Ale dałeś mi nadzieję, że wydobrzeje, może faktycznie jeszcze poczekam. Dzięki!
Abbie Faria
dwa lata temu
Trawa, trawa. Może problem jest podobny jak u Bleuflemme - ona sadziła winogrona na trawniku, ale ma koty i chyba psy,albo jakoś podobnie którego mogły swoim pee - podlać. Ty chyba też jesteś kociarką, to zrób taki płotek na co najmniej 30 cm od tych roślinek. Co prawda to też nawóz, ale jak się podleje roślinę raz na kwartał to pomoże, ale jak się ją "podleje" codziennie to się ją skasuje.
Tjeri
dwa lata temu
"Ty chyba też jesteś kociarką"
Interesujące:D
Abbie Faria
dwa lata temu
Pudło? Nie każda kobieta ma koty. Ale jakieś prawdopodobieństwo jest :) Może kot sąsiada.
Tjeri
dwa lata temu
Hihi
A co do tematu:
Trawa naokoło, znaczy bezpośrednio wokół drzewek wykarczowana. No i u mnie nie marnieją, przeciwnie, polepszyły się sporo, choć nie dawałam im szansy, bo były naprawdę marne jak je wkopywałam.
Tjeri
dwa lata temu
Ożywiły się i lekko zagęściły. Jeno te długie gołe szyje...
Abbie Faria
dwa lata temu
A czy nie masz w pobliży orzecha włoskiego?
Tjeri
dwa lata temu
Nie.
Abbie Faria
dwa lata temu
Ok. :) Nie sadź małych roślin w pobliżu do 5 metrów od dużych drzew. Chyba że metodą pot - in - pot.
Tjeri
dwa lata temu
To raczej problem złego prowadzenia drzewek na początku, w szkółce a nie teraz. Bo od początku miały taki wygląd (tyle że do tego kondycję dużo gorszą)
Tjeri
dwa lata temu
U mnie,.Abbie nie ma dużych drzew w ogóle. To raczkujący ogród
Abbie Faria
dwa lata temu
Wysadzałaś z doniczki czy wykopałaś na żywca?
Tjeri
dwa lata temu
Z donicy.
Tjeri
dwa lata temu
Metrowe mniej wiecej wtedy były
Tjeri
dwa lata temu
Znaczy jodły nie donice :)
Abbie Faria
dwa lata temu
UUU. Metrowe w donicy. "Pouczałem" już bleuflamme jak wysadzać, chyba poczuła się obrażona. Powiedz, że wiesz jak się rośliny wysadza z donicy.
Tjeri
dwa lata temu
Abbie... Nie wiem czy wiem. Wysadzam jak Tatuś nauczył. ;) Jak na razie (w sumie ogród niecałe trzy lata ma) wszystko mi się przyjęło, choć myślę że to bardziej kwestia szczęścia a nie umiejętności.
Jodły też jak najbardziej przyjęły. Rosną, zagęszczają się. Dużo wyładniały, ale szpeci je pokrój tej góry...
Abbie Faria
dwa lata temu
Ale upewnij się, że to nie jest działanie ochojnika, ani przędziorka sosnowego.
Tjeri
dwa lata temu
Ok, dzięki!
Tjeri
dwa lata temu
Pochwalcie się jakie "osobliwości" goszczą/ gościły w Waszych ogródkach czy doniczkach.

Ja z rzeczy niestandardowych miałam fasolnik chiński, arbuzy i roślinkę reklamowaną jako Golden Eggs. Przy czym hodowla tego ostatniego kompletnie nie wyszła.
Ant
dwa lata temu
Ja nie mam ogródka. Jedyne co sieję to kiełki
Tjeri
dwa lata temu
Kiełki są mniamuśne.
Jakie preferujesz?
Abbie Faria
dwa lata temu
Wiele lat temu tylko stewię z nasion. Rozmnażałem później przez ukorzenianie, ale zabrakło mi cierpliwości i wszystko uschło.
Tjeri
dwa lata temu
Tato długi czas miał w sporej donicy (jako cukrzyk dostrzegał walory praktyczne), ale któregoś dnia zmarniała, praktycznie z dnia na dzień. Nie pamiętam czy znalazł przyczynę.
Abbie Faria
dwa lata temu
Stewia to roślina z astrowatych. Nawłoć też wiecznie nie rośnie na tym samym stanowisku, mimo że bylina. Może ziemia przestała być pożywna albo rozwinęły się choroby w korzeniach. Dlatego w rolnictwie nie sadzi się co roku tego samego - płodozmian.
Tjeri
dwa lata temu
Bardzo możliwe. Muszę kiedyś o to zapytać. Mój ojciec w ogóle fajne eksperymenty ogrodnicze uprawia.
Ale zajmuje się jedynie roślinami, które mają praktyczne zastosowanie :)).
Ant
dwa lata temu
Kiełki rzodkiewki. Najlepszy wybór
Tjeri
dwa lata temu
Dla mnie chyba też najlepsze i najbardziej uniwersalne. Na drugim miejscu mam kiełki słonecznika.
Abbie Faria
dwa lata temu
Tjeri, a ta stewia u Taty czy przeszła cały "okres uprawowy", to znaczy czy pełny rok? Mam taki pomysł, że mimo że nie jest odporna na mróz być może obumiera na zimę - części górne i odpoczywa przed kolejnym sezonem, tak jak inne astrowate - wrotycz i nawłoć.
Tjeri
dwa lata temu
Nie pamiętam dokładnie, ale szacuję, że koło 3 lat sobie rosła.
00.00
dwa lata temu
Zajrzakam do watka i coś dorzucam w związku z tematem.
https://sklepogrodniczy.pl/blog/co-na-zolkniecie-iglakow
00.00
dwa lata temu
Zajrzałam do wątka*

Zaloguj się, aby wziąć udział w dyskusji