Yourofsky 06.05.2020 Jak Waszym zdaniem wpływa na autora opowiadań zamiłowanie też do filmów, bo filmów w swoim życiu obejrzałem z milion. Moim zdaniem dobrze to wpływa na wyobraźnie, można zgapić niektóre pomysły - duuużo pomysłów. Poznajemy dużo różnych postaci, schematów , zachowań, historii, niektóre filmy uruchamiają zwoje mózgowe, dają mocno do myślenia. Co ważne możemy zobaczyć jak ludzie zachowują sie w ekstremalnych sytuacjach, czego my - przeciętni ludzie nie doświadczamy, np wojna, wyprawa na Mt Everest itd itp Ba, można też nauczyć się jak zaciekawić widza - czytelnika. Jedyne czego nie nauczysz się oglądając filmy to jak formować szyk zdań, nie nauczysz sie ortografii i interpunkcji. Kto z Was też jest zapalonym kino maniakiem ? |
Kamiś 06.05.2020 |
Skoiastel 07.05.2020 Na przykład ad wykorzystywania ekspozycji w nadmiarze, pytam autorów opowiadań, czy między postaciami filmowymi granymi przez aktorów też zwykle stoi jakiś lektor-narrator, który tłumaczy widzowi od razu, naraz, wszystkie relacje łączące postaci i emocje... Taki lektor nie mówi przecież: „uważaj, widzu, ten bohater jest smutny/zły/radosny” – to wszystko odgrywa sam aktor. Bohaterowie na planie filmowym po prostu grają, robią swoje, zachowują się jakoś, wykonują gesty i wypowiadają słowa, a widz całą tę resztę sobie dopowiada. Z tego czerpie rozrywkę – interpretuje to, co widzi na ekranie. Chłonie i bawi się tym. Tak to też powinno mniej-więcej działać w dobrej książce, szczególnie beletrystyce nastawionej na dynamiczną akcję; scena filmu nie różni się dla mnie w większej mierze od sceny powieści. Ogólne zasady są mniej-więcej takie same – show, don't tell. Aby dać odbiorcy samodzielną możliwość wnioskowania z tego, co widzi/czyta. Nie podpowiadać, nie streszczać, nie eksponować za dużo. Też często, oglądając filmy, studiuję reakcje i zachowanie postaci, by potem móc wyrażać emocje swoich bohaterów na więcej sposobów niż poprzez "bohater X uśmiechnął się" albo "bohater X zmarszczył brwi". Wierzę, że dobra książka to też przygoda poniekąd wizualna, jedynie obraz, zamiast przed oczami, tworzy się w naszej głowie. |
Zaloguj się, aby wziąć udział w dyskusji