| Teraz dobrze? |
| wus wus |
| Super |
| Udało się bez kobiet, mam nadzieję że będą tu zaglądać |
| Albo uznają, że dyskryminacja płciowa, ale wtedy też będą, z ciekawości i żeby się wyżyć |
| kiedyś było tu dużo dziewczyn i to fajnych... |
| Chociaż niektórym mężczyźni wystarczają, ale jak pisałem wcześniej, jestem bardzo tolerancyjny |
| Akwadar, Wspominać... |
| tylko zostało |
| Człowieku, masz kawałek chleba? |
| chcesz suchy chleb dla konia? |
| yanko, tylko... |
| Zawsze zostaje samotna miłość. |
| Może być i suchy. |
| Ojej, muszę Befance napisać że pitolo założone. |
| podziękuj jej za uczynność |
| Antoni Grycuk, Chlebuś marzy się? Robota zrobiona? Zamkłeś pitolenie 106, zamkłeś? Po wypłatę przychodzisz, a nie zrobione jest!!! |
| No jak nie, jak tak! |
| A umowę spisaliście? |
| A sorry - zamkleś, należy się chlebuś i miska ryżu, jako premia |
Część postów została ukryta (5089)
Zaloguj się, aby przeglądać cały wątek
| Smażę bez jajka, tylko przyprawy + bułka tarta. Ta skórka robi się chrupiąca jak boczek. Niebo w gębie |
| kurcze zgłodniałem :0 ale na noc nie jadam ech :) |
| No nie jeść w nocy to dobry nawyk. Albo przynajmniej 2 godziny przed snem |
| Bo co jak ktoś śpi w dzień? ? |
| to nie nawyk, to koniecznosć :) musze zrzucić kilka kg, przez ten kręgosłup mało się rudzam i przybyło z deka :) |
| Dobry sposób na głód nocny to kefir lub zsiadłe mleko. Bardzo zdrowo działa na jelita i syci |
| A co się stało z kręgosłupem? |
| a wiem wiem, kefirek dobry ale jakoś tylko Robiko mi smakuje taki smak jak w PRLu reszta to już nie to samo |
| spadłem z rusztowania i uszkodziłem odcinek lędźwiowy |
| mogę chodzic ale po pół godzinie już tak boli że musze odlezec, to wychodze na space w koło osiedla i wracam do domu |
| Oj współczuję |
| dziekuje, jakoś to będzie najgorsze jest to że siedze w domu a lubiłem swoją prace obawiam się ze już do zawodu nie wróce a niestety poza budowlanką nic innego nie umiem, całezycie na budowie praktycznie od 16 roku zycia |
| Kefiry i zsiadłe mleka polecam kupować z tych regionalnych mleczarni, żadne tam Danony czy Mlekovity |
| u mnie to nie ma, tylko we wtorki i piatki przyjeżdzają gospodarze na bazarek ale nie widziałem u nich mlecznych produktów jutro piatek to sie przejde i zapytam |
| Najlepsze tego typu produkty to chyba ma Krasnystaw |
| Kefir: https://www.krasnystaw.eu/pl/produkty/kefir/kefir-w-butelce
Zsiadłe mleko: https://www.krasnystaw.eu/pl/produkty/zsiadle-mleko |
| może, niewiem, kefir to kupuję ten Robico, Ewelina za to pija jogutry ale ona to te actwie |
| kiedyś pamietam, ojciec kupował mleko w butelkach nastawiał na zsiadłe, do obiadu z lodówki niebo w gębie |
| Zsiadłe to chyba wychodzi tylko z takiego od rolnika niepasteryzowanego |
| kiedyś było niepasteryzowane w butelkach litrowych z takim sreberkiem jako korek żółtym lub srebrnym zależało od zawartości tłuszczu |
| Ale można zrobić ze sklepowego mleka, dodając kilka łyżek zsiadłego mleka
Po paru dniach wychodzi zsiadłe. Raz robiłem tak, ale niestety nie jest takie smaczne. Ale ma konsystencję taką jak trzeba |
| mozna tak, no cóz teraz to wszędzie chemia, kupilismy niedawno szynkę wieprzowa, upiekliśmy to z szynki zrobiło się pół a w piekarniku jak w basenie :) |
| Nastrzykiwana na pewno dla większej wagi :/ |
| no a jak, szkoda gadac od tamtej pory mięsa kupuje tylko na tym bazarku obok mnie |
| A ta szynka co piszesz to była gotowa do pieczenia (przyprawiona) czy surowa bez niczego? |
| surowa |
| Wiem, że mięso wieprzowe traci około 20% wody w trakcie obróbki |
| może i tak ale te mięsa z bazaru nie pływają jak piekę :) |
| W szynkowarze robiłem szynkę wiele razy i tak było |
| No musiałeś trafić na wyjątkowy towar :) |
| zgoda ale wtedy to mówię Ci z połowa tej szynki jakoś ubyła :) |
| szynka z Carrefoura :) |
| No takie wędzone gotowe szynki jak mają kształt kuli to unikać. Te małe marnie wyglądające są takie jak wyglądać powinny |
| Ja też niestety w marketach kupuję, nie mam w okolicy żadnego normalnego mięsnego |
| widzisz jak jest, ale odkąd kupuję na tym bazarku to jestem zadowolony |
| a nie masz gdzieś bazaru, targu? |
| W sumie niby jest, ale kupuję spontanicznie. Rzadko planuję pieczone mięso. Zazwyczaj kupuję jak jestem w sklepie akurat |
| Ale przyznam, że nie miałem większych wpadek z mięsem |
| no tak, ja mam pod samą kamienica to mam łatwo :) |
| Jedyne co mnie niezwykle denerwuje to jak widzę w sklepie mięso wieprzowe na przykład z Belgii czy Holandii. To jest jakiś absurd |
| Takiego nie kupuję. Musi być polskie |
| ostatnio coraz więcej u nas absurdów, ziemniaki z Hiszpani lub z Niemiec |
| Na szczęście markety muszą informować o pochodzeniu. Co ciekawe to rozporządzenie unijne |
| No to jest dno jakieś, żeby ziemniaki kupować z Niemiec czy tam skądś
Jakby u nas nie było |
| no tak ale marety przecież nie są polskie, to sprzedają w pierwszej kolejności produkty z kraju do ktorego należą |
| Tak samo mnie wkurzają kopytka niemieckie. Popularny produkt w marketach. Mi się zdawało, że kopytka to polskie danie ;) |
| hehe i mielone niemieckie sa gotowe w kauflandzie :) a to też polskie przecież |
| A to mielonych nie widziałem chyba |
| Postów już grubo ponad 5000
Założyłem nowe pitolenie :) |
| Niniejszym zamykam to pitolenie.
Niech mu internety lekkie będą. |
Zaloguj się, aby wziąć udział w dyskusji