Niesamowite! Trzech autorów i każdy, co innego zobaczył. To jest wręcz fascynujące!
Chyba nie znam Ciebie w takiej odsłonie i gdybyś, Antoni, napisał pod maską Niepowtarzalnego, to za chiny ludowe nie odgadłabym Twojego autorstwa.
I to jest, przyznam, fajne uczucie, odkrywanie na nowo Autora, którego zna się dłuższą chwilę.
Sympatyczny, wiosenny drabbelek. Podoba mi się :))))
Anonimdwa lata temu
Dzięki, Kigja.
Tak mie naszło i żem szrajbnął cóś takiego.
Antoniuszu↔Obydwie połówki tekstu, klimatyczno doznaniowe, lecz inne:)↔Ale na końcu optymizmem powiało też, w sensie zatrzymania pocałunkowego, chociaż tak:)↔Pozdrawiam:)↔%
Dobre! Zatrzymać pocałunek, zapiąć na guziki :).
Przez Ciebie, Antła, nie mogę sobie teraz nie wyobrażać, że w pocałunku czuję te guziki pomiędzy...
Anonimdwa lata temu
Można poczuć guziki, można poczuć aparat korekcyjny, czasem sztuczną szczękę, ale także - w przypadku bokserów - ochraniacz na zęby. Swoją drogą, ciekawy czy ktoś się na tyle boi pocałunków, aby zakładać taki ochraniacz? ;)
Dzięki za słowa.
Pozdrość.
Podoba mi się idea przyszytego pocałunku, taki pocałunek zostaje z nami na zawsze - ileż to takich pocałunków miałby przyszytych niejeden z nas! Ja osobiście - mam nadzieję że moja ukochana tego nie przeczyta hehe - chciałbym mieć przyszyty taki pierwszy pocałunek, bardzo niewinny, który miałem przyjemność otrzymać będąc w przedszkolu od takiej miłej koleżanki, ależ to było przeżycie! Do tej pory pamiętam...
Dziękuję za wzruszenia!
Z ukłonami
Poncjusz
Anonimdwa lata temu
Dziękuję. Po takim komentarzu to chce się pisać dalej. :)
Ja pamiętam najbardziej pierwsze pocałunki z dziewczyną, którą pierwszą w życiu naprawdę pokochałem. Ech... Chyba pójdę teraz po porządne gwoździe zamiast guzików. ;)
Komentarze (17)
Chyba nie znam Ciebie w takiej odsłonie i gdybyś, Antoni, napisał pod maską Niepowtarzalnego, to za chiny ludowe nie odgadłabym Twojego autorstwa.
I to jest, przyznam, fajne uczucie, odkrywanie na nowo Autora, którego zna się dłuższą chwilę.
Sympatyczny, wiosenny drabbelek. Podoba mi się :))))
Tak mie naszło i żem szrajbnął cóś takiego.
Dzięki, Dekoś.
Przez Ciebie, Antła, nie mogę sobie teraz nie wyobrażać, że w pocałunku czuję te guziki pomiędzy...
Dzięki za słowa.
Pozdrość.
A teraz przez Ciebie wyobrażam sobie co jeszcze można poczuć...
Podobuje ?
Pozdrość.
Pozdrość.
Dziękuję za wzruszenia!
Z ukłonami
Poncjusz
Ja pamiętam najbardziej pierwsze pocałunki z dziewczyną, którą pierwszą w życiu naprawdę pokochałem. Ech... Chyba pójdę teraz po porządne gwoździe zamiast guzików. ;)
Pozdrość.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania