Antoniuszu↔No... nasiąkła skorupka krawiectwem?↔Wyobraziłem sobie przyszyte do różowych ust, guziki, przez których dziurki, sączy się krew i ścieka luzem oraz po szpagacie i szydełku, a przy mymlowym mówieniu, pękają różowawe bąbelki:)
Pozdrawiam:)?↔%
Ojejku, jakie to fajne! Tak naprawdę po dziecinnemu proste i szczere. Nawet ta obserwacja, że krawiec nie nosi garnituru (od razu kojarzy się z "szewcem, co bez butów chodzi"). Dzieci są mądre. Zakończenie jest niepokojące.
Zakończenie zmusza do ruszenia głową i wejścia w świat wyobraźni dziecka. Ta wyobraźnia podsuwa pomysły, które potrafią być niebezpieczne. Co mógł wymyślić ten chłopczyk, żeby bez słów było widać, że ma dużo do powiedzenia na temat szycia?
Komentarze (11)
Niezły pomysł, ale ja bym poszła w mrok i bardziej go podkręciła.
Pozdrawiam!
Dzięki, Pal-uszki.
Pozdrość.
Pozdrawiam:)?↔%
Pozdrośc
Nie dopełnia się idea.
Pozdrość.
Zakończenie zmusza do ruszenia głową i wejścia w świat wyobraźni dziecka. Ta wyobraźnia podsuwa pomysły, które potrafią być niebezpieczne. Co mógł wymyślić ten chłopczyk, żeby bez słów było widać, że ma dużo do powiedzenia na temat szycia?
A może... przyklei sobie do ust kilka perłowych guzików, i wsadzi między nie zakręconą igłę?
Bdb!
No, mówi się, że to co w sercu, to na ustach - w tym wypadku dosłownie.
pozdrość.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania